Fragmenty mojego świata...

Fragmenty mojego świata...
stat4u

UWAGA

Źródła fotografii ; archiwum rodzinne, zdjęcia własne oraz zdjęcia użyczone mi przez znajomych; Annę, Kurta Mazura, współtowarzyszy moich eskapad : gorzowskiego fotoreportera Bogusława Sacharczuka (bs) , Mariusza oraz brata Toma; wszystkie publikuję na blogu za ich wiedzą i zgodą i zawsze są przeze mnie podpisane! Korzystam także ze zdjęć umieszczonych w Wikipedii i publikuję je z zachowaniem Licencji.

poniedziałek, 26 listopada 2012

Jest taki Plac...


Najpiękniejszym miejscem w moim mieście, gdzie można i pospacerować i odpocząć jest tzw. Plac Grunwaldzki.




Wytyczony w 1890 roku stanowił najprawdopodobniej plac, gdzie odbywały się ćwiczenia wojskowe. Wiąże się też z pobytem wojsk rosyjskich w czasie wojny siedmioletniej, co potwierdzają znalezione podczas zakładania placu karabiny oraz monety rosyjskie.


Po roku 1935  nosił nazwę Platz der S.A - "Sturmabteilungen ( der NSDAP). W tym czasie oddziały nazistowskie najprawdopodobniej odbywały tu swoje parady. Nazwa ta funkcjonowała do roku 1945 potem plac przemianowany zostaje na Plac Grunwaldzki.

Pod placem znajdował się schron o długości 200 metrów, datowany albo na 1941 rok albo 1975. Ta druga data wiąże się ściśle z budową Urzędu Wojewódzkiego, w czasie której schron został odkryty. Wejście do schronu zostało zamaskowane nie urochomionym szaletem a w 2007 roku całkowicie zlikwidowane.

Plac był miejscem licznych manifestacji. Nie tylko przed 1945 rokiem ale również po. Organizowano tu wiece, imprezy sportowe, capstrzyki. Tu rozpoczynały się lub kończyły pochody pierwszomajowe.
W latach sześćdziesiątych mieściło się tu  przeniesione znad Warty , potem z Zawarcia targowisko, później funkcjonowała tu giełda samochodowa. W roku 1975 rozpoczęto jego modernizację.

W lipcu 1975 roku odsłonięto pomnik Braterstwa Broni ( na fot. z lewej strony) dłuta Leszka Krzyszkowskiego. Odsłonięto go dokładnie w dniu Święta Odrodzenia, a rocznicowo z okazji 25-lecia PRL. Pomnik ma 18 metrów wysokości i 14 metrów szerokości. Przed pomnikiem umieszczono tablicę z napisem:

"Na wieczną pamięć braterstwa broni zrodzonego w bojach z faszyzmem żołnierzom polskim i radzieckim w 30. rocznicę zwycięstwa gorzowianie".

W 1998 roku, ponik nosi nazwę Pomnika Niepodległości. Obok starej tablicy  zamontowano dodatkową z sentencją:
"W osiemdziesiątą rocznicę odzyskania niepodległości tym którzy polegli doznali cierpienia upokorzenia i zesłania którzy walczyli ."

W roku 2006 z okazji 750-lecia miasta na Placu Grunwaldzkim zawieszono Dzwon Pokoju ufundowany przez obecnych i byłych mieszkańców miasta. Idea dzwonu nawiązuje do tradycji podobnych dzwonów w Hiroszimie oraz Nowym Jorku. Dzwonnica stoi w sąsiedztwie pomnika.




Na dzwonie ze strony przedniej widnieje napis " Pokój-Friede-PAX" , zaś z tyłu "1257-2007 Landsberg a.d Warthe-Gorzów Wielkopolski". Dzwon nastrojony został w tonacji F - jak Frieden czyli pokój.


Obok  mieści się pamiątkowa tablica z dwujęzycznym napisem : "Freude dieser Stadt bedeute, Friede sei ihr erst Gelaute - Niech radością miasta będzie, Pokój jego pierwszym dźwiękiem".

30 stycznia każdego roku, w Dniu Pamięci i Pojednania, upamiętniającym wysiedlenie Niemców z Landsberga i początek polskiej administracji , dawni przedwojenni mieszkańcy miasta wraz z obecnymi na zakończenie obchodów wspólnie uderzają w Dzwon Pokoju...


W 2007 roku na centralnej osi placu Grunwaldzkiego umieszczono wystającą ponad powierzchnię kopułę z brązu nazwaną Kaspułą Czasu (na zdj. nr 1 widoczna na planie pierwszym ) Zgromadzono w niej pamiątki gorzowian zebrane w jublileuszowym roku 750-lecia miasta. Zamknięcie kapsuły nastąpiło we wrześniu 2007 i nienaruszona ma trwać przez sto lat.


Wokół placu rosną piękne platany. Ich wiek określa się na ponad sto lat...




I moim zdaniem, jest to jeden, jedyny gustownie urządzony "kawałek" mego  miasta.

(Fot. Placu nocą, Brat, platany bs, za pisemną zgodą na publikację)

51 komentarzy:

  1. Ładnie wygląda. Mnie jednak zainteresowała ta kapsuła czasu. W związku z tym mam pytania; co się w niej znalazło i czy Ty coś tam włożyłaś?

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pięknie się prezentuje i wierzę, że w dzień również. Cudowne platany i fontanna!
    Ciekawym wątkiem jest Dzwon Pokoju i napis "Pokój - Friede- Pax"...Ach gdyby tak było jak napisano...Pomysł z kapsułą czasu kapitalny -:) Za 100 lat będzie na pewno żywą historią roku 2007 -:) Pozdrawiam-:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Racja! Gustowny zakątek!
    Po lochach pod placem chodziłem gdym dzicięciem był :D Nic ciekawego :D
    Pozdrówka Meg!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawe i ładne miejsce do spacerów...

    OdpowiedzUsuń
  5. Plac dudni ponad wiekową historią!
    Świetnie, że Polacy i Niemcy 'współpracują" ze sobą, czczą Dzień Pamięci i Pojednania razem bijąc w dzwon. To dobrze rokuje w czasach owładniętych nacjonalizmem i ksenofobią. Chapeau bas! Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...muszę Cię zmartwić, aż tak kolorowo nie wygląda...są tacy, którym pojednanie się nie podoba... wciąż nie mogą zrozumieć, że dla żyjących mieszkańców przedwojennego miasta, którzy w 1945 roku zostali ze swojego rąbka świata wygnani mając wówczas kilka czy naście lat miasto jest ich pierwszą ojczyzną, domem rodzinnym... Na tej ziemi zostały ich łzy, dobre wspomnienia, groby rodzinne, cząstki z życia... Dla wielu powiązanie grodu z niemieckimi korzeniami jest nadal nie do przyjęcia, pojednanie niepotrzebne, a wzbudzanie animozji i burzenie pokoju celem nadrzędnym...

      Usuń
    2. Własnie tak mniemałem :P Mieszkam także w mieście poniemieckim i nieraz widziałem antyniemieckie hasła i wpisy na forach. Myślę, że wiele wody musi upłynąć zanim będzie normalnie - bez podziałów, wypominania i nienawiści oraz szkalowania. Polaczkowie wymagają szacunku dla swoich na Kresach a na terenach które "zawładnęli" odkrywają swoją twarz. Ksenofoby!

      Usuń
  6. Uwielbiam ten nasz plac:)) Jest wart pokazania nie tylko na blogu ale i pokazania turystom jako przykład symetrii i dobrego smaku.
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyjemnie się prezentuje...
    Cieplutko pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś byłem u kolegi z woja, który mieszka przy tym placu. Widzę, że bardzo się zmienił od 1991 roku. Pozdrawiam z Kłodzka!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ubolewam tylko, że podczas remontu zlikwidowano zabytkowy schron, a właściwie ukrycie przeciwlotnicze z ok. 1941 r. Po remoncie byłby dodatkową atrakcją turystyczną (w Europie trwa moda na tak zwaną turystykę militarną i industrialną). Niestety prościej było zaorać niewygodną i kłopotliwą w utrzymaniu pamiątkę historii...

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba w każdym mieście czy mieścince jest taki paradowy plac jednak nie zawsze tak zagospodarowany i tak pięknie wyglądający!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Pompatyczny ale i ładny...
    Pozdrawiam-:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie wygląda. Światła, fontanna, a platany zachwycające.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Miejsce bardzo urokliwe Meg.Piękne platany,nie jedno widziały. Animozje są i będą.Wiesz,że mieszkam na Śląsku i o takich tarciach wiem co nie co.Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  14. Fantastycznie napisalas...cudna wycieczka po tym, jakze ciekawym Placu !
    Wierze, ze mozna tam odpoczac , bo bije z tego miejsca jakis cichy spokoj...
    Serdecznie Cie pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  15. Plac z moich dzieciecych zabaw. Zmienil sie diametralnie. Jestm zadziwiony. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Czyli krótko - z placu defilad też można zrobic cacko-:)
    Te platany są przepiękne!
    Pozdarwiam-:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Super wycieczka, szkoda, że w innych miastach zapominają o takich miejscach i historii. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam platany, a najbardziej takie co to niejedną historię widziały...
    Wiesz Meg, mam dużo bliżej niż do swojego DM, od ponad 20 lat jestem nawet tu częściej niż w swoim mieście, tyle, że powierzchownie, nigdy go nie polubiłam,ale dzięki Tobie zaczynam patrzeć inaczej, a przede wszystkim na nowo odkrywam...
    Dziękuję :)
    ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne to Twoje miasto :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jest tam bardzo ładnie. Plac jest świetnie urządzony i ma swoją historię. Świetnie to miejsce pokazałaś i opisałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękna ta aleja platanowa, w Szczecinie jest podobna, niedaleko Placu Grunwaldzkiego :) Mam też u siebie aleję platanową ale jest jeszcze młoda. Za 100 lat też będzie taka piękna :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...platany widać dobrze się czują w okolicach Placów Grunwaldzkich:)

      Usuń
  22. Piękny ten plac, świetna fotografia.

    OdpowiedzUsuń
  23. Platany przepięknie pokazane. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Historią mógłby się podzielić z kilkoma innymi miejscami, a i tak miałby bogatą:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Chciałem tylko napisać, że zgadzam się z Twoją opinią Meg!
    Plac jest wizytówką miasta, tyle , że niereklamowaną w folderach.
    Pozdrawiam,
    Jacek

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciekawa historia :) Świetne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  27. Pokazałaś mi kawałek historii udokumentowanej zdjęciami. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  28. Elegancko i pięknie pokazałaś dotąd mi nie znany Plac Grunwaldzki ma swoją historię pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię moim drugim blogiem mam nowy adres

      http://wandamonika.blogspot.com/ŻYCIE TO DAR..
      POZDRAWIAM

      Usuń
  29. Rzeczywiście jest ciekawym miejscem Twojego miasta.
    Historia dzwonu jest bardzo interesująca.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  30. Naprawdę śliczny ten plac.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ładny jest ten nasz plac, dawno tam nie byłam - wart pokazania. Zrobiłaś to precyzyjnie.

    babajaga

    OdpowiedzUsuń
  32. Miłej niedzieli:)))

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo tam ładnie.
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  34. Śliczna fontanna i dobrze, że jest podświetlana.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  35. Plac "wyszedł" ładnie. Przyjemnie wygląda. Takich miejsc jest w Polsce coraz więcej. Może kiedyś, następne pokolenia zapomną o dotychczasowych animozjach i pretensjach, zapewne nie o wszystkich.
    Na Całym Świecie, w różnych czasach, państwa walczyły ze sobą. Gdyby tak każdemu dać to , co dawniej wywalczył, to takich Ziem, potrzebnych by było co najmniej kilka. Nie pokuszę się o określenie ile, bo to niemożliwe.
    Może szkoda;)
    Pa:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Witaj.
    Piękne fotografie. Aż miło można na nie popatrzeć.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  37. bardzo ciekawy blog pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
  38. aaa i będę zaglądać częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  40. Drzewa musza wygladac o kazdej porze roku przepieknie!
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  41. Ależ przepiekne miejsce.Bardzo podoba mi się ten Dzwon Pokoju. No i te platany, marzenie.Dobrze ,że coraz więcej przybywa w naszym kraju takich uroczo zagospodarowanych miejsc.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  42. U mnie Plac Grunwaldzki to zupełnie inny plac ! Twój wygląda o wiele bardziej zachęcająco :)
    U mnie to tak zwane centrum miasta, z uczelniami, Pasażem (jednym z większych w mieście) oraz największymi korkami i największą ilością samochodów :(

    Super, że Ty masz tak ładny i możesz pospacerować :)
    Pozdrawiam i zapraszam na :
    http://www.kobieca-strefa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  43. Tej alei platanów to nieco zazdroszczę, właśnie takie są w moich ukochanych, francuskich miastach ;)

    OdpowiedzUsuń