Fragmenty mojego świata...

Fragmenty mojego świata...
stat4u

UWAGA

Źródła fotografii ; archiwum rodzinne, zdjęcia własne oraz zdjęcia użyczone mi przez znajomych; Annę, Kurta Mazura, współtowarzyszy moich eskapad : gorzowskiego fotoreportera Bogusława Sacharczuka (bs) , Mariusza oraz brata Toma; wszystkie publikuję na blogu za ich wiedzą i zgodą i zawsze są przeze mnie podpisane! Korzystam także ze zdjęć umieszczonych w Wikipedii i publikuję je z zachowaniem Licencji.

piątek, 13 marca 2015

Maskotka miasta Gorzowa


Orzeł w barwach miasta to dość karykaturalne nawiązanie do brandenburskiego orła z herbu miasta. Jest obecny na wszystkich miejskich  festynach. Bawi dzieci, roznosi ulotki, chętnie pozuje do pamiątkowych zdjęć. Gorzowianie go lubią lub nie. Jednym się podoba, innym nie. Przez lata jednak dał się oswoić.



Historia powstania Gorzusia jest krótka. Ściśle wiąże się z plebiscytem na maskotkę miasta, który w 2005 roku został ogłoszony przez "Gazetę Lubuską". Zwyciężył, głosami czytelników, projekt Dariusza Sapkowskiego i nazwa Gorzuś.




Gorzuś to nie tylko wielki pluszak, to także niewielka maskotka KLIK, która byłaby świetną pamiątką dla turystów. Niestety, jak się okazuje to ekskluzywny gadżet. Tylko dla wybranych. Kupić go nie można, bo miejski Wydział Rozwoju i Promocji nie może prowadzić sprzedaży. Co najwyżej może przeznaczyć maskotkę na prezent, na licytację albo nagrodę w jakimś konkursie...

5 komentarzy:

  1. KOMENTARZE PRZENIESIONE Z BLOGU NA WP


    dodano: 20 marca 2015 17:30

    Taki jakiś papug, ale sympatyczny :)
    autor: madeinjanastroikiklimaciki.blogspot.com
    dodano: 16 marca 2015 13:36

    Brzyduś nie Gorzuś. ;P Gdybym ja takiego dostał schowałbym go w najgłębszy kąt w domu żeby dziecko nie widziało ;P
    Pozdr.
    autor: [...][...]
    dodano: 16 marca 2015 6:47

    Dla wybranych, a szkoda, bo pamiątka z Gorzowa byłaby fajna i niepowtarzalna.
    Pozdrawiam :)
    autor: ismajaismaja
    dodano: 15 marca 2015 21:08

    Ale wpadłam bo do teraz byłam przekonana, że Gorzuś jest papugą :)
    autor: Mo.trzymajacsiechmur.blogspot.com
    dodano: 15 marca 2015 20:28

    Nazwa mi się podoba i jakoś od razu pomyślałam o Czciborku:D
    autor: agulec/polskawkawalkach.blogspot.com/
    dodano: 15 marca 2015 16:27

    My nie mamy maskotki, która reprezentowałaby nasze miasto. :( A Gorzusia przytuliłabym...
    autor: JutkaJutka
    dodano: 15 marca 2015 12:32

    No cóż większość miast ma takiego swojego Gorzusia, który uczestniczy we wszystkich imprezach w mieście.
    autor: Avelina/avelinatravel.blogspot.com/
    dodano: 14 marca 2015 20:08

    vprawdzie dziwaczny ale mi sie pododa i szkoda ze nie mozna go kupic
    autor: sarah
    dodano: 14 marca 2015 19:35

    Papuga raczej :)
    autor: sa
    dodano: 14 marca 2015 17:37

    Maskotki i wszelkie pluszaki to moja bajka a tym bardziej moja jeśli chodzi o maskotki miast czy klubów sportowych. Mam ich wiele. Z miast, olimpijskie i klubowe. Skąd ta moda się przyciągnęła nie wiem , chyba z USA i mi absolutnie pasuje. Dlatego polubiłam waszego Gorzusia od pierwszego wejrzenia :))
    autor: Kasia/kasandrea.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udało mu się mnie rozbawić i to na żywo. Przed laty -:)
      Pozdrawiam -:)
      autor: Matador
      dodano: 14 marca 2015 15:32

      Tak średnio mi się podoba. Pozdrawiam Meg . Ps.odnalazłam Cię, fajnie. /dawna Peja/. Czasami dopada mnie żal, że skasowałam bloga na WP. To wszystko przez to jestem zbyt emocjonalna. Teraz jestem na Onecie i zapraszam Cię, jak masz oczywiście życzenie. Link aktywny. :)
      autor: teresawww.z-prowincji.blog.onet.pl
      dodano: 14 marca 2015 14:43

      Nawet , nawet :) Tylko ciekawe dlaczego duży Gorzuś i mały Gorzuś nie są identyczni?
      autor: SaveSave
      dodano: 14 marca 2015 8:40

      Bardzo fajny zwierzaczek :)
      Naszego też nie sprzedają. Jakaś klauzula przy konkursie została nałożona i UM nie ma prawa do handlu. Pewnie UM Gorzowa ma ten sam problem i pewnie również nie do przeskoczenia. Oczywiście naszej maskotki nie można kupić również w żadnym sklepie . Podobnie - UM rozdaje jako prezent a raz w roku na WOŚP wystawia jedną na licytację.
      Pozdrawiam :)
      autor: Anka/papzap.blogspot.com/
      dodano: 14 marca 2015 8:18

      Zapanowała moda na maskotki miast i niektóre są nawet zabawne jak np. Ostróżko czerwone uśmiechnięte jabłuszko, jednak większość to dziwadła. Gorzuś jest kolorowy, tylko dlaczego smutny? Maskotka reprezentująca miasto - tak uważam - powinna być wesoła...ma bawić a nie smucić.
      Pozdrawiam!
      autor: CarollaCarolla
      dodano: 14 marca 2015 8:13

      Wasz Gorzuś niby zabawny , a ma smutne oczęta... Pozdrawiam
      autor: Inkainkiwspominki.blogspot.com
      dodano: 14 marca 2015 7:28

      Zawsze może nagradzać każdego za to, że zechce wziąć Gorzusia. Można też dać prawo autorskie jakiejś firmie, która będzie go sprzedawać. Co to za promocja, jak wszystko rozwala argument "wydział nie może".
      autor: Caddicaddicus.blogspot.com
      dodano: 14 marca 2015 7:02

      Maskotką mojego miasta (uznana przez mieszkańców ) jest żul spod budki z piwem. Ma z 80 lat albo i więcej i od lat "upiększa" pejzaż miasta :D:D:D Podobnie jak wasz papugo-orzeł bywa na imprezach, nie boi się fleszy a na dodatek fika koziołki. I to jak! Cha, cha,cha! Oczywiście nie jest na sprzedaż. Jest nasz i tylko nasz jak "Miś" z Barei.
      autor: .1
      dodano: 14 marca 2015 6:23

      Ta karykatura orła brandenburskiego w gatkach zrobionych z flagi miasta jest żenująca...
      autor: Wanderwarwanderwar

      Usuń
    2. Miła nazwa maskotki i zdecydowanie bardziej podoba mi się oryginalna maskotka, niż ta chodząca po ulicach.***
      Będę zwracała uwagę na to co piszesz u mnie, odnośnie umieszczania komentarzy. Ja nawet przez moment nie uważałam, że to może być Twoja wina, że nie ma moich komentarzy, które umieszczałam . Pozdrawiam serdecznie.
      autor: GigaMój kawałek przyrody i przygody
      dodano: 13 marca 2015 21:52

      Niech sobie będzie jaki chce. Jeśli jeszcze byliby chętni kupna, to czemu nie. Kasa miasta mogłaby się wzbogacić.
      Ech! Ludzie nie umieją myśleć perspektywicznie.
      Pozdrawiam:)
      autor: ozonJakoś
      dodano: 13 marca 2015 21:00

      Wiele miast ma takie dziwne (s)twory, które sprawdzają się lepiej lub gorzej jako oficjalna maskotka miasta. Odnośnie sprzedaży moim zdaniem - jeśli go nie sprzedają to znaczy, że nie widzą w tym interesu. Osobiście wolałbym kupić sobie jakiś foto-album o Gorzowie a nie sztucznego (s)twora. Pozdrawiam!
      autor: Arturwspak25.blogspot.com
      dodano: 13 marca 2015 20:23

      Gorzuś :))) Ładne imię. On sam - szczerze - mniej ładny :)))
      Pozdrawiam :)))
      autor: Daria/dariaad12.blogspot.com/
      dodano: 13 marca 2015 20:15

      Oryginał -:) W moim rodzinnym mieście jest Wiślaczek i z tego co mi mówiono można go bez problemu kupić dlatego dziwię się, że waszego Gorzusia nie .
      autor: Madziamadziafilmowo

      Usuń
    3. Mnie się takie maskotki nie podobają i wcale nie chciałabym kupić...
      autor: Frau Be/fraube2.blogspot.com/
      dodano: 13 marca 2015 17:51

      Ni to papuga, ni to...nie wiem co, i co on ma z orła? Dziób "irokez" i szpony może ale reszta? :)) Dziwny ...ale mnie zaczarował. Bo ja lubię dziwne stwory :))
      Co do sprzedaży maskotek. Powiem jedno. Skoro ma się taką to trzeba sprzedawać! Z chęcią kupiłabym jedną, bo to ciekawa pamiątka i niepowtarzalna. Coś jak ciupaga z Zakopanego :))
      Pozdrawiam :))
      autor: Sarnasarniezycie
      dodano: 13 marca 2015 17:29

      Nie powiedziałbym, że to orzeł, ale nie chcę dyskutować z artystą :D
      autor: Zaradnywww.zaradni.pl
      dodano: 13 marca 2015 17:15

      He,he fajny chociaż dziwoląg :)
      Pozdrawiam :)
      autor: MajKajakmajeczka.blogspot.com

      Usuń
  2. Fajny cudak :)
    Agafia

    OdpowiedzUsuń