"Nie zrywaj kwiatów, one tylko chwilą czarują życie swoimi barwami,
ulotność tęcz wieczności jest siłą, rajską sekundą między godzinami.
Nie zrywaj kwiatów,
martwe nie powiedzą ile miłości w sobie zawierają,
pośród ugorów jaśnieją nam miedzą;
diament (...) w sercach układają.
Nie zrywaj kwiatów,
są nam darowane,
by nie zagubić w szarości siebie"
Majowe kwiaty z mojego ogródka fot. Bogusław Sacharczuk
Piękne jeden w jeden. Faktycznie żal zrywać :)
OdpowiedzUsuńJestem za...takim zrywaniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo wprawnie "zerwane" kwiaty. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńA ja zrywam i zaraz żałuję, bo zerwane więdną za szybko...
OdpowiedzUsuńPiękne fotografie!!!
Pozdrawiam :)
Podpinam się pod tekst. Mam ogród i taras i mam kwitnące kolorowe kwiaty, których nigdy nie zrywam. W swoim środowisku naturalnym są najpiękniejsze i najdłużej cieszą oczy!
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć na te zdjęcia. Podziwiam kunszt fotografa!
Pozdrawiam :)
Konwalie... Jak ja kocham konwalie!
OdpowiedzUsuńDotykam kwiaty, robię im zdjęcia ( nie tak dobre jak te lecz robię) i nie zrywam ich... gdy je dotykam dłonią czy aparatem czuję tą cząsteczkę piękna. Taki mały Skarb :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia!
Pozdrawiam :)
Ja nawet w trawie lubię tzw. „chwasty” – mlecze, stokrotki, koniczynę, chabry, maki :) Nie jeżdżę po nich kosiarką i nie zrywam. Czekam aż same odejdą wraz z przekwitnięciem.
OdpowiedzUsuńCudnie zrobione zdjęcia!
Wspaniałe zdjęcia, mają w sobie spokój...
OdpowiedzUsuńZawsze mam dylemat... Zerwać, czy zostawić, niech cieszą oko i żyją jak najdłużej... Czasem nie mogę się oprzeć i zrywam, takie egoistyczne podejście, ale zawsze, ale to zawsze czuję się z tym nieswojo. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKocham kwiaty i kocham na nie patrzeć zwłaszcza gdy są pięknie prawie bajkowo pokazane!
OdpowiedzUsuńPIĘKNE! Kwiaty są cudem natury, budzą zachwyt. Giną zrywane ale na szczęście odradzają się :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))
Piękne i nietuzinkowe!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam -:)
Oglądanie tych prac sprawiło mi wielką radość!
OdpowiedzUsuńZgadzam się absolutnie z tym ,że kwiatów nie powinno się zrywać.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia.
Serdeczności posyłam
Cudowne! I ja nie zrywam, bo kwiaty mają duszę...
OdpowiedzUsuńDo miłego :)
Przyznaję się zrywam jak mi podpadnie. Uważam, że łąka z powodu kilku kwiatów nie ucierpi :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia arcypiękne!
Rozpoznaję bez, konwalie i tulipany, reszty nie lecz nie szkodzi. Wszystkie kwiatuszki są przepięknie uwiecznione! Wprawna ręka i oko Fotografa to jest to! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Doskonałość i prostota zarazem!
OdpowiedzUsuńGratulacje! Pozdrawiam!
Świetnie uchwycona kwiatowa prostota.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Prześliczne portreciki kwiatowe ! Pomimo tego, że jestem przeciwniczką zrywania to nie umiem i nie mam serca do tego, żeby zabraniać zrywania kwiatów przez dzieci, bo każde z moich pociech biegnie z naręczem kwiatów i z okrzykiem: „Zerwałam dla ciebie, Mamo!”.
OdpowiedzUsuńWszystkie kolory kwiatów są piękne, jednak białe to przede wszystkim elegancja, którą bardzo wyraźnie widać na tych przepięknych fotografiach! Po co je zrywać? By za moment zszarzały i umarły? Nie! Dajmy im żyć jak najdłużej!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dopiero patrząc na fotografie można pojąć jak tępe jest ludzkie oko, jak niewiele widzi i rejestruje...
OdpowiedzUsuńDzięki rozmyciu tła zdjęcia są jak z baśni!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wyjątkowe zdjęcia. Dobrze pokazują, że najlepiej się skupić na głównym motywie, a wtedy fotografie kwiatów wyglądają ciekawiej i szlachetniej niż w rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńPozdr.
Te fot. to połączenie "puszki" cyfrowej z obiektywami od Zenitha plus pierścienie pośrednie.
UsuńBrawo Ty!
UsuńPozdr.
Kocham piękno kwiatów i chcę mieć jego okruchy też w domu a więc zrywam ale z głową~!
OdpowiedzUsuńCudowne fotografie!
Pozdrawiam :)
Coś przepięknego!
OdpowiedzUsuńOj tak, są zbyt piękne, żeby je zrywać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Przepiękne, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te kwiaty, aż szkoda zrywać! Pozdrowienia:))
OdpowiedzUsuńZabrakło mi słów. Świat jest jednak bardzo piękny. Tak łatwo go zniszczyć. Zbyt łatwo. Mam tu na myśli różne szkodniki niszczące naturę. Najgorszym jest jednak człowiek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Cudowne Twoje kwiaty Meg i naprawdę żal je zrywać pozdrawiam wiosennie
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kwiaty i wspaniałe zdjęcia. Takie obrazy cieszą oczy.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Uwielbiam kwiaty, wprawdzie ich nie zrywam, ale kupuję już gotowe do wazonu. No nie mogę się oprzeć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Ale jakie zapachy, szkoda że ich nie czuć. Pięknie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzestałam zrywać kwiatki do wazonu, za rzadko bywam w domu aby mnie cieszyły. Na zdjęciach zostaną na dłużej.
OdpowiedzUsuń