Fragmenty mojego świata...

Fragmenty mojego świata...
stat4u

UWAGA

Źródła fotografii ; archiwum rodzinne, zdjęcia własne oraz zdjęcia użyczone mi przez znajomych; Annę, Kurta Mazura, współtowarzyszy moich eskapad : gorzowskiego fotoreportera Bogusława Sacharczuka (bs) , Mariusza oraz brata Toma; wszystkie publikuję na blogu za ich wiedzą i zgodą i zawsze są przeze mnie podpisane! Korzystam także ze zdjęć umieszczonych w Wikipedii i publikuję je z zachowaniem Licencji.

środa, 10 sierpnia 2016

Tu "szepty lasu nocą przekazują sobie tajemnice"; cz.2

Tajemnice Świerczowa wciąż pobudzają wyobraźnię i pragnienia nie tylko eksploratorów.



Honentannen...



Kiedy przyszłe Osiedle Świerczów nazywało się Hohentannen, w wieku XIX tuż przy wjeździe do osady powstała fabryka jedwabiu. Obok niej wyrosły robotnicze domy i pałac jej właściciela (archiwalne fotografie zamieszczone są na stronie "Zamki, pałace, dworki" ) 


Tajemne wejścia...


Pałac - nie wiadomo dlaczego - został w 1945 roku zrównany z ziemią. Dzieła dokonali Rosjanie. Porośnięte dziś chaszczami gruzy kryją jedynie niezbadane, a i bardzo niebezpieczne wejścia do pałacowych podziemi, a ...może tuneli? 


Jedwab na broń...


Ruiny fabryki



W czasie II wojny światowej dziewiętnastowieczna fabryka zmieniła profil produkcji. Zamontowano w niej maszyny służące do wyrobu broni. W pobliżu zbudowano również strzelnicę służącą do przestrzeliwania produkowanych karabinów. W fabryce prawdopodobnie pracowali więźniowie. Ciężko i w pełnej tajemnicy.




Skąd więźniowie?


Choć bibliografia milczy, domyślać się można, że na tym terenie, bądź w pobliżu istniał prężnie działający obóz pracy. 


Powrót do źródeł...


W 1955 roku polska już fabryka ponownie się przeobraziła. Stała się Świerczowskimi Zakładami Przemysłu Jedwabniczego, które zapoczątkowały historię gorzowskiej "Silwany". 


Po niemiecku? Po hebrajsku?


40 lat temu, na zboczu wzgórza, pośród dwóch zrośniętych buków, jeden z mieszkańców odnalazł plastikową rurkę, a w niej zwinięty w rulon papier. Znalazca nie umiał go odczytać, twierdził jedynie, że dokument napisany był albo po niemiecku, albo po hebrajsku. Co w nim było, nie dowiemy się już nigdy. Papier zaginął...



Komentarz własny...

Niełatwo stwierdzić, na ile opowieści o złotym garnku i piśmie znalezionym pomiędzy bukami są autentyczne. Łączą je jednak elementy wspólne i można założyć, że zawierają one ziarno prawdy. Wątek o fabryce broni, przez lata skrzętnie ukrywany, jest w pełni prawdziwy, choć i on zawiera ułomek tajemnicy. Trudno nie zauważyć w różnych opowieściach powtarzających się motywów zagadki. To sprawia, że Świerczów jest miejscem niezwykłym. Nagromadzenie niewiadomych czyni z niego ciekawe miejsce do spędzenia urlopu nie tylko dla miłośników i poszukiwaczy tajemnic. Tuż nad jeziorem Lubniewicko, w strefie absolutnej ciszy, w granicach zespołu przyrodniczo - krajobrazowego "Uroczysko Lubniewsko" mieści się ośrodek wypoczynkowy.




Nawet jeśli podczas spaceru po pięknym terenie, podczas pływania czy leniuchowania nie usłyszymy o czym nocą szepce las, to pozostaną nam bezcenne wrażenia z obcowania z ciszą i z przyrodą...

Część pierwsza ---> TU


(Opracowanie na podst. art. Z. Milera" Tajemnice Świerczowa"/"Ziemia Gorzowska" nr21 z 1999 roku); Fot. własne.


33 komentarze:

  1. No i ja wraz i wespół polecam tajemnice Świerczowa wszystkim nienasyconym!
    Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  2. O! Tu właśnie odpoczywałam:)
    Na pewno wrócę jeszcze do Świerczowa ale powrót będzie już inny. Po przeczytaniu o jego tajemnicach spojrzę na niego inaczej :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po lekturze obu części zauważyłam, że skarb oraz list mają pewien wspólny mianownik. Oba znaleziska znajdowały się między dwoma drzewami. Jedno pod dwoma świerkami, a drugie między dwoma bukami. Hmmmm...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MajKa !

      Oba znaleziska łączy wspólny mianownik

      m i ę d z y ;)

      Usuń
  4. Acha! List w rulonie potwierdza moją tezę * spójrz na komentarz pod poprzednim wpisem*. To co było w ziemi było pewnie albo niemieckie albo żydowskie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak można nie odróżnić hebrajskiego od niemieckiego??? Przecież nie są do siebie ani trochę podobne!!!

      Usuń
    2. Weź pod uwagę, że osiedleńcy na pewno nie byli wykształceni. Myślę, że mógł z łatwością pomylić jidysz (czasem do jego zapisywania używano alfabetu łacińskiego) z niemieckim.
      Pozdrawiam -:)

      Usuń
  5. Prawdopodobnie obóz był w kształcie litery T. Góra obozu na wzgórzu - tu gdzie stoją ruiny fabryki, a dół że tak powiem nad samym jeziorem. Chodzą słuchy, że ci więźniowie, którzy nie wytrzymywali i umierali chowani byli - i tutaj są niejasności- na bagnie(?) , w jeziorze(?) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauważ, że w dół jeziora prowadzi stroma brukowana -"końskie łby"- kostka. Kto mądry brukowałby drogę do jeziora zwłaszcza, że po opadach i po lodzie nie da się nią w ogóle zjechać. Obóz - uściślę - był na dole. Przy jeziorze.
      Pozdrowienia - Micha

      Usuń
    2. Przepraszam.Masz rację, obóz był na dole.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Faktycznie tajemniczy ten Świerczów...większość tajemnic nie będzie pewnie nigdy rozwiązana lecz dla promocji ośrodka to super promocja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka promocja nie jest zła :D
      Pozdrowienia - Micha

      Usuń
  7. Z wypiekami na twarzy przeczytałam oba wpisy o tajemnicach Świerczowa. Bywałam tam kiedyś z moim śp. tatką. Miejsce jest ciche i przepiękne! Te tajemnice je dopełniają! Słyszałam jeszcze jedną - to jezioro ma tzw. drugie dno , ale nie wiem czy to prawda :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie lada zagwozdki mają poszukiwacze - detektywi...
    Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. To drugie znalezisko skojarzyło mi się od razu z zakopaną przez autora (Icchaka Kacenelsona) na terenie obozu koncentracyjnego butelką, zawierającą spisany w obozie poemat "Pieśń o zamordowanym żydowskim narodzie".

    OdpowiedzUsuń
  10. Tajemnice i hipotezy to nic w porównaniu z ciszą jaką gwarantuje Świerczów. To miejsce idealne, dla mnie w sam raz -:)
    Pozdrawiam -:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawa historia i ładne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  12. Pewnie Rosjanie spodziewali się znaleźć w pałacu jakieś skarby. Rozczarowani- zniszczyli.

    OdpowiedzUsuń
  13. Tajemnice i piękna przyroda... Wspaniały region- tylko przyjeżdżać! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. Poza tajemnicami to tam jest naprawdę uroczo i co najważniejsze cicho!

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak to mówią - Im dalej w las tym więcej drzew.

    OdpowiedzUsuń
  16. Meg,
    Twoje posty są zawsze bardzo interesujące.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mnie dane było przyjechać do Świerczowa na początku lata, kiedy wszystko wokół było pełne bujnej zieleni. Domek, w którym zatrzymaliśmy się nie znajduje się na tym zdjęciu , szkoda! Niezapomnianym momentem mojego pobytu był rozpościerający się na niebie ogromny księżyc , który niczym latarnia wznosił się nad jeziorem. O tajemnicach tego miejsca nic nie słyszałam.Szkoda, ponieważ w takich niezapomnianych dla oka i duszy okolicznościach przyrody, te tajemnice unoszące się wokół bardziej pozwoliłby mi delektować się magią owego miejsca.
    Serdecznie pozdrawiam.
    W.T.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawa jestem czy poszukiwacze jeszcze coś znajdą i czy zagadki zostaną rozwiązane...
    Pozdrawiam -:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie do wiary, ile w Polsce jest miejsc pełnych tajemnic!

    OdpowiedzUsuń
  20. Urocze miejsce owiane tajemnicą ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Miejsce tajemnicze i interesujące. Co tam skarby. Liczy się historia i piękne otoczenie dawnej fabryki.

    OdpowiedzUsuń
  22. Mi się nasuwa wiele "może"...Może coś tam jeszcze jest? Może w piwnicach na miejscu pałacu? Może odnaleziony list był wskazówką?
    Do miłego :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Taki "złoty pociąg" macie w tym Świerczowie:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Przypuszczam, że te zagadki nigdy nie zostaną rozwiązane.

    OdpowiedzUsuń
  25. Coś czuję, że przez te tajemnice i zagadki z cichej, małej osady zrobi się popularna "miejscówka" dla poszukiwaczy :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Odkrywanie tajemnic kryje coś z fascynacji!

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawe tajemnice ukryte w Świerczowie serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń