Fragmenty mojego świata...

Fragmenty mojego świata...
stat4u

UWAGA

Źródła fotografii ; archiwum rodzinne, zdjęcia własne oraz zdjęcia użyczone mi przez znajomych; Annę, Kurta Mazura, współtowarzyszy moich eskapad : gorzowskiego fotoreportera Bogusława Sacharczuka (bs) , Mariusza oraz brata Toma; wszystkie publikuję na blogu za ich wiedzą i zgodą i zawsze są przeze mnie podpisane! Korzystam także ze zdjęć umieszczonych w Wikipedii i publikuję je z zachowaniem Licencji.

środa, 18 lipca 2012

Tam, gdzie czas zatrzymał się pomiędzy wiekami..


W Jemiołowie, zaledwie kilka kilometrów od Łagowa, w cieniu masztu telewizyjnego  Klik 
nad pięknym stawem powstał prywatny Skansen Maszyn Rolniczych. 



Inicjatorem powstania skansenu jest Mirosław Chochoł, syn tutejszego kowala, który po wielu latach wrócił ze Śląska do rodzinnej wioski, zamieszkał w domu nad stawem i oddał się pasji ocalania perełek od zapomnienia...


Spora część eksponatów pochodzi z prywatnych poszukiwań założyciela skansenu. Niektóre dawne maszyny przyjechały do Jemiołowa aż z Legnicy. W zbieractwie pomagają mu także bardzo chętnie okoliczni mieszkańcy.



Niezwykle wymuskany skansen rozplanowany jest na niedużej powierzchni. Każda maszyna  jest odnowiona i zaopatrzona w informację o jej przeznaczeniu.

(Sortownik do ziemniaków)


                                 (Żarna)


                       (Wialnia)


                        (Brona)


                       (Gilotyna)


                                  (Waga)

Jest też odrestaurowana wspólnym wysiłkiem założyciela i mieszkańców kuźnia...




Jest też wóz drewniany...


A na taflach kilku jezior położonych w środku wsi pływają domki dla kaczek...



Wstęp do tego niezwykłego skansenu jest wolny, aczkolwiek datki na jego utrzymanie, konserwację i pozyskiwanie nowych jakże cennych pod względem historycznym i edukacyjnym maszyn i urządzeń są mile widziane...


Warto, na prawdę warto wrzucić do umieszczonej na drzwiach kuźni skarbonki choć parę groszy...Ręka gospodarza na pewno ich nie zmarnuje.

W pobliżu :

Ślady Zakonu Joannitów na Ziemi Lubuskiej ; Łagów - Perła Ziemi Lubuskiej

26 komentarzy:

  1. Fantastyczne miejsce!

    OdpowiedzUsuń
  2. O! jak ja lubię takie rzeczy i ludzi z pasją :-)) I ten specyficzny zapach starych maszyn... ach!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Warto, bez dwóch zdań!
    Jestem pełna podziwu dla takich inicjatyw, zwłaszcza prywatnych - pokazują, że można myśleć nie tylko o sobie i swoim portfelu, ale społecznie i przyszłościowo.
    Piekna sprawa, no i piekne zbiory:)
    i ile pasji kryje sie za tym;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...i na szczęście tacy ludzi są, wciąż są...

      Usuń
  4. Przez wieś nie gnają już czołgi i inne pancerniaki na wędrzyński poligon. Mieszakńcy wreszcie spokój-:) Skansen warty rozpropagowania. Mirosław to świetny gość. Miałem okazję z nim pogagać. Jego pasja do pozazdroszczenia! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...nie gnają, bo nigdy nie gnali, ale strzelali na poligonie, dzięki Bogu przestali i rzeczywiście panuje tam błogi spokój:)

      Usuń
  5. Podziwiam takie pasje, trzeba dużo serca w to włożyć by stworzyć takie miejsce.
    Pozdrawiam, miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  6. są jednak pasjonaci, którzy z poświęceniem własnego czasu i pieniędzy zachowuja dla potomnych pamięć o swoich poprzednikach.... przykład godny naśladowania

    OdpowiedzUsuń
  7. Perła w otoczeniu promieniowania;P Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny skansen!
    Pozdrawiam-:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo pożyteczna inicjatywa edukacyjna. Tym bardziej kiedy obecną technikę rolniczą zdominowały zelktronizowane maszyny.

    OdpowiedzUsuń
  10. To bardzo dobrze, że ktoś ratuje od zapomnienia stare maszyny rolnicze, ja mam doświadczenia, że raczej idą do spalenia lub na złom, i serce mi się kraje, bo przecież to nasza historia.
    Dzięki, pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  11. Trud i determinacja godna podziwu!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wycieczka do skansenu bardzo fajna. Mam nadzieję, że też mi się taka trafi bo uwielbiam te klimaty.
    Pozdrawiam-:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Brawa za pasję i chęć podzielenia się efektami tej pasji.

    OdpowiedzUsuń
  14. Popieram i podziwiam! Świetne są wszelkiego rodzaju skanseny. Zachowują przeszłość! Pozdrowionka-:)

    OdpowiedzUsuń
  15. A nie było wcześniej walnąć mnie w łeb łopatą, "alboczym"? Taka sierota ze mnie się zrobiła i użalałam się nad sobą i co? I....
    Najbardziej to mi się podoba "gilotyna". Jak znalazł;)))
    Pa:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Meg, fajne miejsce. Lubię takie, gdzie stanął czas!
    Pozdrawiam-:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj Meg
    W Łagowie byłam wielokrotnie,a w Jemiołowie nie byłam.Muszę koniecznie się wybrać.
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  18. Skansen wart propagowania! Pozdrawiam-:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Brawa za pomysł i realizację!

    OdpowiedzUsuń
  20. Tak na marginesie, to Jemiołów kojarzy mi się z pewnym wysooooooookim obiektem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...masz go podlinkowanego w pierwszym zdaniu posta "Klik" i już...:)

      Usuń
  21. Perła spada z nieba;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Warto te maszyny i sprzęty ocalić od zapomnienia. Czy kiedyś w takim skansenie pojawią się dzisiejsze nowoczesne kombajny?

    OdpowiedzUsuń
  23. Klimatyczne miejsce.
    Pozdrawiam-:)

    OdpowiedzUsuń