A grali z nią:
Morsy...
I Policja...
I oni także...
Odbyła się licytacja:
Czapki kibica "Stali Gorzów"...
I maskotki Gorzowa, co się Gorzuś zwie...
I taniec był...
I światełko do nieba...
© Meg. Kopiowanie, powielanie, modyfikowanie i wykorzystywanie tekstów autorki w całości bądź we fragmentach, a także fotografii bez zgody autorki bloga zabronione! Niezastosowanie się do powyższego zakazu grozić będzie konsekwencjami prawnymi, które zawarte są w USTAWIE O OCHRONIE PRAW AUTORSKICH : ( Zgodnie z ustawą z 4 lutego 1994 o prawie autorskim i prawach pokrewnych (D.U. 1994/24/83)
Fragmenty mojego świata...
UWAGA
Źródła fotografii ; archiwum rodzinne, zdjęcia własne oraz zdjęcia użyczone mi przez znajomych; Annę, Kurta Mazura, współtowarzyszy moich eskapad : gorzowskiego fotoreportera Bogusława Sacharczuka (bs) , Mariusza oraz brata Toma; wszystkie publikuję na blogu za ich wiedzą i zgodą i zawsze są przeze mnie podpisane! Korzystam także ze zdjęć umieszczonych w Wikipedii i publikuję je z zachowaniem Licencji.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetny fotoreportaż! U nas również było wesoło i gorąco.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
Sie ma!
OdpowiedzUsuńWesoły ten fotoreportaż ze świetnymi zdjęciami:))
OdpowiedzUsuńTe "światełko do nieba' tak mnie wkurwia, że poezja! Jakie to światełko do nieba, to masa głupich i idiotycznych petard!
OdpowiedzUsuńCha cha mors w wodzie suuuper!!!
OdpowiedzUsuńFajne-:))
OdpowiedzUsuńGromkie brawa dla Owsiaka, wolontariuszy i ludzi z sercem na dłoni-:)
OdpowiedzUsuńJestem wdzięczna WOŚP. Gdyby nie sprzęt zakupiony z datków mojego szkraba nie byłoby między nami!
OdpowiedzUsuńWOŚP to szlachetna inicjatywa, którą co rok wspieram datkiem!
OdpowiedzUsuńMeg, świetna fotorelacja! Uśmiałam się z Pana Morsa :-))) A ognie wyszły Ci super na zdjęciu, mi zawsze jakieś maziaje wyłażą ;-)
OdpowiedzUsuńps. mam dla Ciebie kardamon!
Rewelacyjna fotorelacja!
OdpowiedzUsuńFajna relacja. Szacunek dla pracujących przy Orkiestrze wolontariuszy i szacunek dla Jurka Owsiaka!
OdpowiedzUsuńU nas wiało i lało, ale wyszłam z rodzinką i zasiliłam konto WOŚP-:))
OdpowiedzUsuńMiło Gorzów zobaczyć. Gorzusia tyż :D
OdpowiedzUsuńDzięki Meg!
Pozdrówka!
W mim miasteczku orkiestra grała skromnie i niewiele zebraliśmy, ale ogólnie jest już 40 milionów!
OdpowiedzUsuńŚwietny reportaż!
AnnaZ.
Jurek Owsiak robi kawał dobrej roboty. Chwała mu!!!
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny reportażyk-:))
OdpowiedzUsuńFantastyczny ten Mors:)))
OdpowiedzUsuńUściski!
Świetne fotografie Meg. Gorzuś jest uroczy choć wstydliwy jak widzę,Mors też niczego sobie. U mnie nie było tak hucznie ale mnóstwo ludzi chodziło z serduszkami. Pozdrawiam cieplutko Meg
OdpowiedzUsuńU mnie było hucznie i b. dużo kaski zebraliśmy na ten szczytny cel. SIE MA!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSpecjalnie pojechałem z dzieciakami do miasta, gdyż na mojej wsi nie grali:P XX Finał w Polsce udał się o czym świadczy zebrana kwota 40 milionów. Brawo!!!
OdpowiedzUsuńEkstra reportaż. Wejdź na fb. Tam jest moja galeryjka:P
Pięknie zagrali - u mnie również:))
OdpowiedzUsuńGorzuś pewnie nie chciał być sprzedany skoro wtulił się w pierś konferansjera;P Mors natomiast poświęcił się na całego :))
OdpowiedzUsuńGeneralnie świetne migawki z WOŚP - y :))
A ja w pracy byłam od 9.00 do 21.00 i na wielkim graniu nie byłam- :(
OdpowiedzUsuńGdyby nie Owsiak i jego WOŚP to gnilibyśmy w średniowieczu !!!
OdpowiedzUsuńMy w pracy też zbieraliśmy pieniądze :-) Fajnie, że jest taka akcja! :)
OdpowiedzUsuńWprawdzie tylko przed TV i SMS-owym wsparciem ale grałam całym sercem z nimi :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZ całych sił popieram akcję i wrzucam do puszki ile mogę!
OdpowiedzUsuńFajne fotki!
OdpowiedzUsuńAle fajne zdjęcia! Pierwsze, trzecie i piąte wymiatają -:)))
OdpowiedzUsuńŚwietna fotogaleria. A za 8 miesięcy jedziemy na Woodstock!
OdpowiedzUsuńPieknie i ładnie. Mój syn miał trudne przeżycie. Mohery mojego syna - wolontariusza i jego kolegę zwyzywały!!!!
OdpowiedzUsuń...Anonimowy, przypadek Twojego syna nie jest odosobniony...
OdpowiedzUsuńEwo, na Przystanek Woodstock ...koniecznie. Jestem co roku, mam rzut kamieniem do Kostrzyna n/Odrą :)
OdpowiedzUsuńWspaniała akcja i piękna idea! Zawsze wrzucam coś do puszki.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia. Naszła mnie refleksja, która napiszę. Podziwiam i szanuję Jurka Owsiaka za to że potrafił swoją Orkiestrą Świątecznej Pomocy zarazić młodych i starych, Przez te lata uzbierano tak dużo pieniędzy dla chorych dzieci, że w każdym szpitalu w Polsce jest sprzęt z czerwonym serduszkiem. To wszystko dzięki Jurkowi Owsiakowi ,wolontariuszom i wszystkim którzy pomagają w tej pięknej akcji,wrzucając do puszki choćby złotówkę. Tak trzymać!
OdpowiedzUsuńDolozylam sie. U nas w IL , Chicago , zebralo sie datkow ponad 17.000 $
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wszystkich Ludzi Dobrej Woli Na Swiecie.
My też wspomogliśmy orkiestrę :)
OdpowiedzUsuńAga, cieszę się, że się podzieliłaś wieściami z Chicago...pozdrawiam Polonię! :)
OdpowiedzUsuńInteresujące zdjęcia. Orkiestra ciągle gra. To dobrze.
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie, aby nie wspomóc WOŚP. Robię to od I edycji.
OdpowiedzUsuńWedług nieoficjalnych informacji zebrano:
OdpowiedzUsuńGorzów około - 124 tyś. zł
Zielona Góra - około 96 tyś. zł
Nowa Sól - ponad 70 tyś. zł
Kostrzyn nad Odrą - około 68 tyś. zł
Ładne zdjęcia byłam również , podoba mi się takie poświecenie jakie robi Owsiak dla chorych dzieci .
OdpowiedzUsuńPolska służba zdrowia leży na dnie, a Owsiak jej z tego dna nie wyciągnie. Niemniej jednak dobrze, że przygrywa.
OdpowiedzUsuńCiekawe zdjęcia Małgosiu,
OdpowiedzUsuńOd kilku lat robię przelew na konto WOŚP. Ta forma jest dla mnie najbardziej wygodna.
Pozdrawiam.
Zycze panu Owsiak azeby jego orkiestra grala "Do konca swiata i jeden dzien dluzej"
OdpowiedzUsuńMysmy za granica zbierali na parafii.
Nie bylo u nas swiatelka do nieba, a czas umilaly polonijne zespoly muzyczne oraz wystepy dzieci.
Klaniam sie
Jan
Przebierańcy z "Gwiezdnych Wojen" - świetni!;D
OdpowiedzUsuń