W centrum miasta Gorzowa znajduje się park, który zyskał wśród mieszkańców miano perełki. Założony został w 1913 roku na podmokłych terenach wokół stawu. Początkowo nosił nazwę Parku Cesarza Wilhelma, potem stał się Parkiem Miejskim. Po II wojnie światowej przemianowano go na Park Wiosny Ludów. W okresie międzywojennym i krótko po wojnie mieściło się tu mini zoo. W latach 1960-1964 park przeszedł gruntowną modernizację i renowację jednak założenie urbanistyczne nie zostało zmienione.
Przez gorzowian park zwany jest "Parkiem Róż", z racji tego, iż niegdyś rosła w nim duża liczba tych kwiatów. Dziś rabaty z różami są dość ubogie.
Założenie samego parku jest piękne. Wokół stawu są alejki, ławeczki, a ozdobę stanowią aleje kasztanowców i platanów.
Przy modernizacji nie zapomniano o najmłodszych. Wybudowano dla nich bezpieczny i kolorowy plac zabaw.
Uroku tej oazie spokoju w Śródmieściu dodaje zabytkowy odnowiony mostek i przepływająca przez park rzeka Kłodawka.
Park był przez lata ulubionym miejscem romskiej poetyki Bronisławy Wajs-Papuszy. Tu spędzała długie godziny przesiadując na ławeczce, tu spacerowała i tu być może rodziły się jej wiersze. Na dowód pamięci w 2007 roku w parku odsłonięto pomnik tej wielkiej poetki.
Do parku należy też niewielki wodospad przy którym niegdyś mieściła się jedna z najpiękniejszych kawiarni przedwojennego miasta Cafe Voley przemianowana po 1945 roku na "Wenecję" Dziś pozostał po niej pusty plac i mural...
To jest park mojego dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńMam do niego sentyment- wielki!
Często tam zachodzę i wspominam...
Jest piękny, czysty i uroczy!
"W parku pod platanem siądzie pani z panem" - tak mi się skojarzyło :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że mało w nim róż...
Pozdrawiam :)
Wspaniały park, a przy okazji dowiedziałam się, że Papusza mieszkała w Gorzowie Wielkopolskim. Podróże po blogach dokształcają ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekny park!
OdpowiedzUsuńBędąc w Gorzowie pierwsze kroki właśnie skierowałam do tego parku. Tyle plantów ile widziałam w Gorzowie to chyba w żadnym innym polskim mieście nie rośnie...
OdpowiedzUsuńDwie dekady temu z kawałkiem miałem tam randkę. Nawiasem bardzo udaną
OdpowiedzUsuńPozdr.
Zaiste ciekawe założenie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam -:)
Piękne aleje drzew! Moim zdaniem parki to takie maleńkie oazy w betonowym krajobrazie miast o które z "urzędu" trzeba dbać, a ten jak widać jest zadbany i nie dziwi mnie, że mieszkańcy nazwali go perełką.
OdpowiedzUsuńDo miłego :)
Mnie stale urzekają stare drzewa. Takie lubię najbardziej.
OdpowiedzUsuńKiedyś zaczęto w Polsce wydawać książki z twórczością Cygańską. Dziś, dla poprawności nie wiem jakiej, mówi się Romską. Mam książkę z bajkami romskimi, napisaną przez Jerzego Ficowskiego.
Pozdrawiam:)
Ładnie pokazałaś słowem i zdjęciami Wasz park w centrum miasta. Kiedyś bywałam w waszym mieście, siostrzeniec mojej babci tam mieszkał. Ul. Plac słoneczny, nie trafiałbym tam, bo kiedy ja bywałam miałam 15 lat. Lubiłam Twoje miasto. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękny wpis serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńco tu dużo mówić, poranny jogging w takim miejscu to sama przyjemność!
OdpowiedzUsuńKolejne miejsce na miły, spokojny spacer . Fajnie że w centrum miasta, gdzie wszyscy mają w miarę blisko. Podoba mi się dbałość o ten park.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Świetny to był pomysł aby zagospodarować ten owalny zbiornik wodny i stworzyć park.Nazwa "Park Róż" chociaż umowna jest piękna i tylko zal, że róż tam nie jest wiele....
OdpowiedzUsuńChodzę tam czasem ze swoimi dziećmi karmić kaczki, które są tak bardzo oswojone, że jedzą wprost z rąk :)
OdpowiedzUsuńFakt - to jest najpiękniejszy park w mieście!
Pozdrawiam:)
Zapomniałam dodać, że jedynym jego mankamentem są brudne alejki i ławki, ponieważ stada gołębi je zanieczyszczają. Służby odpowiedzialne za czystość nie dają rady z utrzymaniem porządku. Gołębie "rulez"
UsuńTen park ma jeden minus, pełno w nich odchodów ptaków na alejkach:( Wygląda to źle.... ale jak nie patrzymy pod nogi to wtedy zdecydowanie park zyskuje! No i te drzewa, którymi byłam zachwycona! Kaczek, faktycznie jest tam sporo, fajny widok!
OdpowiedzUsuńcałkiem ładny!
OdpowiedzUsuńno i te drzewa imponujące, widać, że miały czas wyrosnąć:)
Przysiadłabym przy Papuszy i nadstawiłabym ucho. Być może usłyszałabym jak recytuje swe piękne wiersze...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Drzewa, kaczuchy i stawik prezentują się wspaniale. No i oczywiście ładnie ułożona całość parkowa :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))
Mini zoo a jednak było. Myślałem, że to mój "sen złoty" - dzięki!!!
OdpowiedzUsuńMamy w Gorzowie wiele parków a raczej "parków" bo to takie byleca i ten co tu kryć jest jedynym dopieszczonym! Starodrzewia, woda, można posiedzieć w cieniu i na słoneczku, pokarmić ptactwo. Mimo, że jest w centrum akustyka na medal ponieważ nie słychać aut i tramwaju. Negatywem sa gołębie, których jest tam mnóstwo a jak wiadomo gdzie gołębie tam brud. Jednak na nie rady nie ma. Sami je sobie - karmiąc - oswoiliśmy. Nasza wina..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo podoba mi się ten park ze stawem i alejami kasztanowców i platanów. Szczególnie te ostatnie bardzo lubię. Pewno miejsce to jest miłe dla mieszkańców. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń❀ه° ·.
OdpowiedzUsuńFotos muito bonitas!!!
Muito agradável!!!
Bom fim de semana!
Beijinhos.
❀❀ه° ·.
Park - co widać po zdjęciach - jest doskonały, piękny, dopieszczony i jeśli jest taki w rzeczywistości to pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńZe mnie jest parkowa dziewczyna :) Lubię przycupnąć sobie na ławeczce i delektować się dobrą lekturą, jak i samemu w ciszy porozmyślać. Ładne miejsce - mi by pasowało :)
OdpowiedzUsuńFajne miejsce na długi spacer :)
OdpowiedzUsuńKasztanowce oraz platany pewnie mają mniej więcej tyle lat co park. 100 lub coś koło tego. Imponujące!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Park Róż to piękna nazwa, szkoda , że nieadekwatna :(
OdpowiedzUsuńŻal, że nie tonie w setkach krzaków róż...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Park bardzo ładnie wygląda, zachęca do spacerowania i wypoczynku. :)
OdpowiedzUsuńPiękny park ze starymi drzewami. Przypuszczam pomnikami przyrody.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*