Miasteczko położone jest w województwie zachodniopomorskim na
przesmyku między dwoma jeziorami Czaplinek i Drawsko.
Czaplinek posiada piękny kompleks staromiejski w skład
którego wchodzi rynek wraz z przyległymi do niego brukowanymi
średniowiecznymi uliczkami. Dzięki temu czapliniecka starówka została
wpisana do rejestru zabytków woj. zachodniopomorskiego.
Na rynku wznosi się najbardziej okazała budowla Czaplinka, kościół
pw. Podwyższenia Krzyża Pańskiego, zwany też "dużym kościołem",
wzniesiony w latach 1829-1832 na planie krzyża. Pierwotny wygląd
świątyni uległ po II wojnie światowej znacznym zmianom. Zamurowano
wejście główne od strony rynku, a także od strony południowej
pozostawiając jedyne od strony zachodniej, wymieniono ceramiczną
dachówkę na pokrycie z blachy miedzianej, a także zamontowano witraże.
We wnętrzu poczyniono także olbrzymie zmiany. Przede wszystkim
zmieniono lokalizację ołtarza likwidując uprzednio drewniane empory.
Wnętrze zdobią polichromie z lat pięćdziesiątych ub. wieku oraz rzeźby z
lat osiemdziesiątych. Najcenniejszym zabytkiem są organy z 1862 roku
wykonane w firmie Waltera Grünberga.
Tuż wejściu na plac rynku stoi tzw. rzeźba rybaka, prawdopodobnie
symbolizującego dostatek ryb w okolicznych, bardzo czystych wodach.
Czaplinek kryje w sobie najcenniejszy zabytek. Jest nim tzw. "mały
kościółek" pw. Trójcy Świętej wzniesiony na przełomie XIV i XV wieku w
miejscu, gdzie podług wielu badaczy stał wcześniej stał zamek Zakonu
Templariuszy.
Obecny kształt zawdzięcza przebudowie dokonanej w XVII wieku
dokonanej po wielkim pożarze w 1725 roku. Jego surowa bryła ukryta za
kamiennym płotem posiada w swym wnętrzu niesamowite skarby między innymi
baldachimowy ołtarz z wieku XIII i ścienne polichromie z wieku XIV. Pod
drewnianą podłogą znajduje się krypta z ustawioną tam jedną jedyną
trumną. Niestety nie wiadomo kto i kiedy został w niej pochowany.
Kościół posiadał w przeszłości wieżę, która uległa zniszczeniu
podczas pożaru i nie została odbudowana. Nowe dzwony zamówiono u
ludwisarzy kołobrzeskich i zawieszono w 1730 roku na drewnianej
dzwonnicy, zwanej kozłową, tuż obok kościoła.
Ciekawostką jest łaciński napis na jedynym "czynnym" dzwonie, który w
swobodnym przekładzie oznacza " Ten, który po raz drugi przez smutne
wydarzenia zniszczony ogniem został odtworzony został przez Christiana
Heina, kanonika katedralnego poznańskiego, plebana Czaplinka i
sekretarza króla polskiego"
Czaplinek, z uwagi na położenie stanowi jeden z głównych ośrodków
turystycznych Pojezierza Drawskiego.Wpływa na to bogato ukształtowana
rzeźba terenu, będąca dziełem lodowca, jeziora, lasy i czyste powietrze.
Baza turystyczna jest bardzo rozbudowana. Wokoło są dobrze
zagospodarowane ścieżki przyrodnicze, szlaki piesze, a sam Czaplinek
jest miasteczkiem stanowiącym węzeł szlaków rowerowych, a szlaki te
liczą ponad 600 km.
Symboliczne rzeźby rowerowe pełniące np. funkcję kwietników można spotkać na czaplinieckim rynku...
W jednym ze wcześniejszych postów dotyczących Pojezierza Drawskiego
wspominałam o Janie Pawle II, który je ukochał. Nie omieszkam jednak
wspomnieć przy okazji tego posta raz jeszcze o ważnym wydarzeniu
związanym z Nim i z Czaplinkiem.
Dnia 3 października 2003 roku, Rada Miejska w Czaplinku nadała
Papieżowi Janowi Pawłowi II tytuł Honorowego Obywatela Miasta, zaś dwa
lata później 3 czerwca 2005 roku w 50 - tą rocznicę pierwszego spływu
kajakowego rzeką Drawą odsłonięto na brzegu jeziora Drawsko w Czaplinku
pomnik.
Figura papieża umieszczona jest na głazie, który kształtem przypomina
kajak. Na kamieniu znajduje się napis - „Odtąd ludzi będziesz łowił”.
W pobliżu warto zobaczyć RUINY ZAMKU DRAHIM
© Meg. Kopiowanie, powielanie, modyfikowanie i wykorzystywanie tekstów autorki w całości bądź we fragmentach, a także fotografii bez zgody autorki bloga zabronione! Niezastosowanie się do powyższego zakazu grozić będzie konsekwencjami prawnymi, które zawarte są w USTAWIE O OCHRONIE PRAW AUTORSKICH : ( Zgodnie z ustawą z 4 lutego 1994 o prawie autorskim i prawach pokrewnych (D.U. 1994/24/83)
Fragmenty mojego świata...
UWAGA
Źródła fotografii ; archiwum rodzinne, zdjęcia własne oraz zdjęcia użyczone mi przez znajomych; Annę, Kurta Mazura, współtowarzyszy moich eskapad : gorzowskiego fotoreportera Bogusława Sacharczuka (bs) , Mariusza oraz brata Toma; wszystkie publikuję na blogu za ich wiedzą i zgodą i zawsze są przeze mnie podpisane! Korzystam także ze zdjęć umieszczonych w Wikipedii i publikuję je z zachowaniem Licencji.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
KOMENTARZE PRZENIESIONE Z BLOGU NA WP
OdpowiedzUsuńdodano: 01 lutego 2014 22:19
Ach, jak dawno nie zaglądałam. Jakos trudno mi było Cie namierzyć.
A opowieści niezmiennie ciekawe i zachęcające do podróży.
Kiedy słysze Templariusze to zawsze mysle o jakiejś zagadkowej historii :-)
Pozdrówka ciepłe!
autor: iwona
dodano: 01 lutego 2014 11:03
to prawdziwa perełka ;)
Dzwonnica szczególnie Nas zaciekawiła ;)
Pozdrawiamy ;)
autor: Lemkowyna, na Beskidzie Niskimlemkowyna.blogspot.com
dodano: 01 lutego 2014 7:22
Pomnik Papieża wywarł na mnie niemałe wrażenie...Ten gest ręki wskazujący na jezioro i podpis na głazie...Wymowne. Generalnie widzę Czaplinek jako piękne miasteczko. Szkoda, że daleko...
Wysłałam wczoraj sms - wierzę, że pomoże Ci w konkursie!
autor: Sarna/sarniezycie.blogspot.com/
dodano: 31 stycznia 2014 20:09
Templariusze, tajemnice pod podłogą...Obok lasy, trasy, jeziora. ..Dla mnie EDEN! Dlaczego to tak daleko???
Pozdrawiam! :)
autor: sa
dodano: 31 stycznia 2014 19:25
WITAJ MEG - ZA PRZYJEMNOŚCIĄ ZAGŁOSUJĘ .. tak się rozglądam po tym pięknym blogu ... oj, chyba mamy podobne zamiłowania
autor: Malina M*/szpakowedrzewo.blogspot.com/
dodano: 31 stycznia 2014 17:17
Pokazałaś kolejna perełkę...
Głos oddany.
Pozdrawiam serdecznie:)
autor: łucja-Mariaczarownyswiat.blogspot.com
dodano: 31 stycznia 2014 16:33
Interesujące miasto a przede wszystkim kolejna perła! Kocham - jak wiesz - te wyciągane przez Ciebie regionalne perełki! Miła wiadomość, że Nasz Jan Paweł II jest jego honorowym obywatelem.Pozdrawiam.
Hanna
autor: Hana
dodano: 31 stycznia 2014 16:08
Bardzo ciekawa historia...Pozdrawiam:)
autor: Brzezinabrzezinowygaj.bloog.pl
dodano: 31 stycznia 2014 16:01
Bardzo interesujące miasteczko. Nigdy tam nie byłem, a widać, że warto. Pozdrawiam!
autor: Arturwww.wspak25.blogspot.com
dodano: 31 stycznia 2014 15:37
Nazwa miejscowości mi znana, ale nie byłam. Za to Twoja relacja jak najbardziej zachęca :) Pozdrawiam :)
Głos wysłany. Należy się!
:)))))))
autor: Daria/dariaad12.blogspot.com/
dodano: 31 stycznia 2014 12:22
Zdjęcia i opisy zachęcają mnie do zwiedzenia tych urokliwych zakątków. Szczególnie zauroczyło mnie surowe piękno romańskiego kościółka - to duża rzadkość.
autor: Wdt
dodano: 31 stycznia 2014 10:03
Za każdym razem, gdy przejeżdżam przez Czaplinek podziwiam otoczenie miasta. Najbardziej lubię tam znaleźć się wiosną i jesienią.
autor: Caddi Fredsoncaddicus.blogspot.com
dodano: 31 stycznia 2014 9:36
Takie małe miasteczko a ile ciekawych tam zakamarków . W lecie jest na pewno dużo wycieczkowiczów bo jak widać ze zdjęć i opisu, że jest co zwiedzać , poza tym przyroda wszędzie i świetna baza turystyczna więc odpocząć można na 102! :))
Pozdrawiam:))
autor: Wera/www.facebook.com/wera.pis
Podoba mi się bardzo rower z kwiatami. Coś oryginalnego! Mały Kościółek za to taki jakiś ale skarb...Podoba mi się dzwon. Mam słabość do dzwonów kościelnych a właściwie do ich dźwięków-;)Pozdrawiam cieplutko!
Usuńautor: Danuta/danutawanda.blogspot.com/
dodano: 30 stycznia 2014 18:32
Małe miasteczka mają swój urok i tajemnice. A tu i Templariusze i rybacy i spalona wieża....
Pięknie! :)
Pozdrawiam.
autor: Cinnamon Girllilith666.bloog.pl
dodano: 30 stycznia 2014 18:03
Za moich czasów organizowane były studenckie wyjazdy między innymi na rajdy rowerowe i spływy kajakowe po Pojezierzu Drawskim. Niestety nie byłem na żadnym...Do dziś żałuję.
Pozdr.
I powodzenia w konkursie!
autor: [...]
dodano: 30 stycznia 2014 17:36
Piękny ryneczek! Podziwiam pomysłowość rowerowego kwietnika-:)) Osobiście nie znam Czaplinka ale czytając poczułam się nim zainteresowana a to świadczy o tym, że umiesz wysłać ciekawe zaproszenie-:))
autor: Kasiak/kasiak65.livejournal.com/
dodano: 30 stycznia 2014 17:20
Kościółek ze zdjęcia drugiego wyglądem przypomina odrobinę mój kościół parafialny. Dawniej i on miał wieżę, ale w moim została zniszczona podczas działań wojennych - trafił w nią pocisk z moździerza - i nie została odbudowana. Na zewnątrz tuż przy głównym wejściu do kościoła stanęła murowana dzwonnica z trzema dzwonami. Obsługiwana ręcznie.
Czaplinka nie znam. Po raz pierwszy się z nim "spotykam" ale to ciekawe i wiele wnoszące spotkanie. Pozdrawiam Cię.^^ :)
autor: Florentyna/florentyna45.blogspot.com/
dodano: 30 stycznia 2014 16:09
Jako dziecko bylam w tamtych okolicach na wakacjach i chetnie bym wrocila, kto wie ? :)
Pozdrawiam z Düsseldorfu!
autor: Sarah
dodano: 30 stycznia 2014 15:33
Z tego co piszesz wynika, że to faktycznie perła. "Duży kościół" nie ma w sobie nic wiekowego oprócz murów i organów - to się rzadko zdarza. "Mały kościółek" wygląda niepozornie a w nim skarbeńki!
Pomnik Papieża piękny! Moja siostra zbiera zdjęcia pomników papieskich ale tego chyba nie ma.
Pomysł kwietnika jak z mojego ogrodu. Mam zamontowany kwietnik na starym trzykołowym rowerku na którym kiedyś uczyłam się jeździć-:))
Już głosuję! :))
Powodzenia!
autor: Aga/aga197.blogspot.com/