Dziś zabiorę Was w przeszłość, ale nie bardzo daleką. Wielu z Was zapewne przekraczało granicę Polski w Kostrzynie nad Odrą, wielu wówczas na pewno widziało górujący nad przejściem granicznym obelisk zwieńczony sowiecką gwiazdą. Na pomniku widniał napis w języku rosyjskim : "Chwała bohaterom poległym w walce z faszystowskim nieprzyjacielem za wolność i niepodległość ZSRR i Demokratycznej Polski"
Oraz umieszczoną na murach szesnastowiecznej twierdzy pruskiej, na Bastionie "Król" armatę wycelowaną w Berlin...
Po zakończeniu II wojny światowej, na bastionie założono cmentarz żołnierzy radzieckich. Było tam ponad 200 grobów umieszczonych w mini parku, pomnik poświęcony żołnierzom radzieckim usytuowany na skraju wysuniętego nad rzeką Odrą bastionu . Na jednej ze ścian umieszczono tablice z nawiskami poległych żołnierzy sowieckich i kolejną urnę.
Po wielkiej powodzi, która miała miejsce w 1997 roku, zauważono, że mury Bastionu "Król" zaczęły pękać. Ich stan pogarszał się z roku na rok. W 2008 roku zapadła decyzja o likwidacji cmentarza wraz z obeliskiem. Wszystkie plany zostały szczegółowo uzgodnione pomiędzy rządem Polski a Federacją Rosyjską.
Najpierw rozebrano pomnik. Pierwotnie plany zakładały, że zdemontowany pomnik stanie gdzieś na terenie starego fortu Twierdzy Kostrzyn jednak w trakcie demontażu okazało się, że jego konstrukcja jest tak popękana, że nie da się go uratować. Widoczna na zdjęciu pierwszym urna została przeniesiona do wnętrza odnowionego Bastionu "Filip". Tam też trafiła armata oraz inne pozostałości po obelisku. Dziś z mostu łączącego Kostrzyn z Kietz widać tylko bardzo zniszczone mury bastionu "Król" i herb ...
W 2009 roku, po wielu miesiącach przygotowań zaczęto ekshumację szczątków żołnierzy sowieckich poległych w Kostrzynie. Miały zostać przeniesione na cmentarz komunalny.Niestety groby...były puste. Nie było w nich ciał...
Okazało się, że cmentarz był wielkim pomnikiem, miejscem gdzie przez lata składało się wieńce i paliło znicze, a także czciło się kolejne rocznice zdobycia Kostrzyna...tylko pomnikiem, którego dziś nie ma...
u nas jest pod miastem cmentarz Kutuzowa, tylko tam chyba nikt nawet lampek nie zapala...
OdpowiedzUsuńPamiętam ten cmentarz! Nawet mam gdzieś zdjęcie przy pomniku i przy armacie. Nie wiedziałam, że groby były puste.Na grobach przecież były nazwiska...
OdpowiedzUsuńProforma.
UsuńA ja z szacunkiem i zadumą chodziłam po cmentarzu, czytałam ile mieli lat i myślałam o tych młodych żołnierzach. Wielu nie miało 20 lat w chwili śmierci albo trochę ponad 20. Było mi żal, a teraz jestem wściekła.Zrobili w bambuko!!!
UsuńNie kojarzę miejsca. Co do grobów to ciekawe, że okazały się puste. Z całym szacunkiem ale nie wystarczyło postawić pomnik ku czci poległych zamiast tworząc cmentarz bez...
OdpowiedzUsuńRosjan zapytaj:P
UsuńI 300 tysiączków przeznaczonych na ekshumację poszło w błoto...
OdpowiedzUsuńSłyszałam o armacie w Kostrzynie która stała tak aby celować prosto w Berlin o cmentarzu coś chyba również obiło mi sie o uszy ale na pewno nie słyszałam o likwidacji cmentarza i putych grobach. Ciekawy post Meg!
OdpowiedzUsuńCoś kosztem czegoś! Świetne(już)archiwalia Meg!
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam o tym. Ciekawe ile jeszcze takich cmentarzy jest w PL?
OdpowiedzUsuńWłaśnie! Bardzo mnie to interesuje. Może się okazać, że ciał zabitych "krasnoarmijców" nie ma w żadnym grobie. To po co składać kwiaty?
OdpowiedzUsuńŚwietny post:)
Pozdrawiam:)))
A to ci historia, chciałoby sie powiedziec;)
OdpowiedzUsuńNasuwa sie pytanie, czy było to swiadome działanie władz radzieckich, czy kiedyś, po cichu, zabrano ciała żołnierzy, choć watpie, żeby mozna było zorganizowac 'po cichu' takie przedsięwzięcie.
Frapujące.
...świadome działanie władz radzieckich, ponoć nie jedyne w Polsce...
UsuńJak czuja się teraz ci ludzie którzy palili tam znicze i zanosili kwiaty? Kurcze a może się modlili za Borysa, Wanie czy Aloszę? Jak wystrychnięci na dudka. Osobiście to super, że przy okazji likwidacji prawda wyszła na jaw!
OdpowiedzUsuńKwiat, znicz czy modliwtwa również ma wymiar czysto symboliczny. W wielu grobach wojennych nie tylko czerwonoarmistów pod tabliczką z nawiskiem nie koniecznie spoczywa ten komu tablica jest poświecona.
UsuńJa oczywiście znam te byłe przejście graniczne i pamiętam stojącą wysoko armatę. Świetny post Meg!
OdpowiedzUsuńCiekawa historia...
OdpowiedzUsuńNie rozumiem co się stało w takim razie z ciałami poległych którzy zginęli w walkach za Kostrzyń? Nie rozumiem dlaczego umieszczono tablice z nazwiskami(widać je na powiększonym zdjęciu 1) niby pochowanych na niby grobach!
OdpowiedzUsuńSkoro groby były puste to można się obecnie tylko pośmiać z Rosjan a Polakom współczuć, że dali się zrobić w konia! Świetny post Meg. Dający do myślenia. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńByłam tam! Cmentarzyk nie był wielki ale pięknie zagospodarowany. Wokoło rosły drzewa i krzewy. Wchodziło się na niego pod górkę. Stały ławeczki a do pomnika - bardzo wysokiego - prowadziły schody. Niżej były groby z gwiazdami rosyjskimi. Mam kilka pamiątkowych zdjęć z cmentarza. Mi jest szkoda, że spotkał go taki los. Uściski:*
OdpowiedzUsuńCiekawe...Po raz pierwszy spotykam się z czymś takim jak puste groby na cmentarzu...Nie miałam pojęcia, że można założyć cmentarz o wymiarze tylko symbolicznym...Świetny i ciekawy post Meg!
OdpowiedzUsuńCiekawa historia, tak czy inaczej trzeba pamiętać o przeszłości aby dać sobie szansę na lepszą przyszłość. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńByłam raz na Woodstocku w Kostrzyniu i widziałam pomnik i armatę. Były widoczne z daleka i były symbolem tego miasta. O tym, że na cmentarzu odkryto puste groby dowiedziałam się dziś od Ciebie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA ja tam cwiety kładł :D
OdpowiedzUsuńPozdrówka Meg!
Chichot historii!
OdpowiedzUsuńInteresujące...Ciekawa jestem jak zareagowały władze Rosji dowiadując się, że w grobach nie ma nikogo? A może wiedzieli?
OdpowiedzUsuńŚwietny post!
Ps.W mojej niedalekiej okolicy były prowadzone przenosiny niewielkiego cmentarza rosyjskiego na większy. W grobach były trumny z otwartymi wiekami i kośćmi. Mąż widział. Pozdrawiam.
I znowu napisałaś coś o czym nie miałam zielonego pojęcia. Pozdrawiam Cię moja nauczycielko:))
OdpowiedzUsuńNie do wiary ze takie historie mają miejsce!
OdpowiedzUsuńMimo to szkoda go...
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie tymi pustymi grobami Meg.Pierwszy raz spotkałam się z taką sytuacją.Serdeczności
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie tymi pustymi grobami Meg. Pierwszy raz spotkałam się z taką sytuacją. Dziwne.Serdeczności
OdpowiedzUsuńCiekawa historia.Te puste groby, jakoś mnie nie zdziwiły...
OdpowiedzUsuńdalszego ciągu nie dopowiem..
Pozdrawiam ciepło
Bardzo piękny tytuł posta. Ciekawa historia, pamiętajmy o przeszłości. Pozdrawiam Meg :)
OdpowiedzUsuńZapewne świadome działanie i na pewno nie jedyne.Również nie jestem zaskoczona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
...ani ja, tym bardziej, że grubo ponad 20 lat temu mój śp. Tato wspominał o pustych grobach na tym "cmentarzu wojennym"...skąd wiedział? Nie wiem, ale wiedział!
UsuńMoim zdaniem Rosjanie doskonale wiedzieli. Mieli tą wiedzę dlatego m.in. próbowali za wszelką cenę nie dopuścić do prac ekshumacyjnych.
UsuńNa pewno część poległych w boju o Kostrzyn leży w Gorzowie.
OdpowiedzUsuńMałgosiu, zaskoczyłaś mnie informacją o pustych mogiłach ale cóż Rosjanie słynęli i słyną z przerostu formy nad treścią. Opisałaś bardzo ciekawy wątek historii. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSowieci zawsze byli i beda mistrzami w mystyfikacji...
OdpowiedzUsuńTo jeszcze jeden przyklad na komunistyczna propagande i manipulacje ludzkimi uczuciami...
Super post i bardzo ciekawe informacje.
Moc serdecznosci!
A niech ich kule biją...;)
OdpowiedzUsuńWojna i wyzwolenie Europy od faszyzmu przez wojska radzieckie, były kluczowym punktem martyrologicznej propagandy ZSRR.
OdpowiedzUsuńW zimie 1945 roku trwały zacięte walki o Kostrzyn. Zginęło wielu ludzi po obu stronach. W tych warunkach poległych chowano szybko i blisko miejsc w których walczono. Zatem cmentarz z pewnością nie był fikcyjny. Puste groby świadczą o tym, że ekshumacja musiała się odbyć, i to niedługo po zakończeniu wojny, a nagrobki zostawiono propagandowo, jako miejsce pamięci i przestrogi dla przyszłych pokoleń.
Potęgę wojska spod egidy czerwonej gwiazdy przez dziesięciolecia symbolizowały dwie, a później jedna armata, której lufę skierowano na Niemcy - też ku przestrodze. Stąd, biorąc pod uwagę aktualną sytuację polityczną, zdecydowano się działo usunąć, by teraz źle nie kojarzyło się naszym sąsiadom z zachodu.
Wspomniany obelisk z gwiazdą na szczycie stracił rację bytu po usunięciu cmentarza wojennego. Do tego niebezpiecznie obciążał nadszarpnięty zębem czasu mur kurtynowy Bastionu Król. Ale pamięć historyczna chyba na przekór ludziom chce pozostawić jakiś trwały ślad tamtych czasów. Bo herb ZSRR opiera się wszelkim współczesnym technikom rozbiórkowym. Jakby chciał krzyczeć: - Jeżeli odejdę, to z całym bastionem! A ponieważ nikt nie zamierza bastionu unicestwiać, a wręcz przeciwnie, toteż herb dumnie trwa na posterunku... To jest dopiero chichot historii.
I niech ten "chochot historii" (herb) zostanie tam gdzie jest. A czy to się komus podoba czy nie bez wielkiego wkadu Narodów Związku Radzieckiego rozgrominia faszyzmu by nie było. Co do ofiar żołnierzy radzieckich być może pochowani są także w Dębnie w zbiorowej mogile kilkutysięcy żołnierzy.
Usuń...oczywiście winien pozostać...ku pamięci!Tak jak i bastiony...też ku pamięci!
UsuńSprostowanie do komenta Migotka. Cmentarze wojenne czerwonoarmistów utworzone zaraz po wojnie znajdowały się m.in. w: Szumiłowie, Drzewicach, Lesie oraz Parku Miejskim i oczywiście na terenie Starego Miasta Kostrzyna. Większość z nich zniknęła z terenu miasta na początku lat '50, kiedy Rosjanie robili porządki z pochówkami Armii Czerwonej. W roku 1951 np. cmentarz w Szumiłowie został przeniesiony do Chojny a potem pozostałe mniejsze i większe cmentarze ekshumowano na inne Cmentarze Wojenne AC. Prawdopodobnie wtedy przeniesiono ciała z opisywanego powyżej cmentarza. A może było to od zawsze miejsce symboliczne? Ponad 60 lat po wojnie nadal nie ma odpowiedzi dlatego nie można z całą pewnością jaką posiada Migotek stwierdzić, że cmentarz tam BYŁ!
OdpowiedzUsuńSprawa pamięci - pełna zgoda z komentem Brodziatego. Pamięć należy się i to bezdyskusyjna. Nie uważam herbu z chichot historii. Migotek przesadził w swoim wywodzie nazywając go jak wyżej!Żołnierze radzieccy zdobyli Kostrzyn i tego faktu nic nie zmieni. Należy się im szacunek i pamięć a nie fałszowanie historii!
Artur!
UsuńCmentarz pomnik powstał w maju 1945 roku.
Idąc Twoim tokiem myślenia ekshumacja z nadszańca odbyła się przed założeniem cmentarza. To możliwe.Pozdr.
UsuńCmentarz otwarto w listopadzie 1945 roku, z wielką rzecz jasna pompą...
UsuńMacie rację. Pora zakopać topory ksenofobii. I tak jest! Dość fałszowania historii! Przez 50 lat fałszowano historię Katynia teraz my nie próbujmy fałszować historii Kostrzyna.
UsuńNależy pamietać o tych którzy zginęli "wyzwalając" Kostrzyn jak i o Janie Kostrzyńskim, który powienien wrócić na swoje miejsce!
Właśnie!!!
UsuńWidzę, że wokół mojego komentarza wyrosła woalka rzekomej ksenofobii, ale widocznie niektórzy widzą to co chcą widzieć. Moja wypowiedź nie jest - jak to to powiedział jeden z komentujących - antykomentarzem. A zatem po kolei: Wojna i wyzwolenie Europy od faszyzmu przez wojska radzieckie, były kluczowym punktem martyrologicznej propagandy ZSRR. To nie złośliwość, ale stwierdzenie oczywistego faktu - bez podtekstów. Dlatego cmentarz, a później jego pozostałość, był niejako efektem propagandy. Nie powiedziałem - złym, czy dobrym - po prostu był. Sam cmentarz wojenny musiał istnieć na terenie twierdzy, gdyż gdzieś musiano chować zabitych w ferworze walki. Zresztą groby były imienne. Napisałem też, że cmentarz ten (a raczej ciała zmarłych) w niedługim czasie po zakończeniu wojny został przeniesiony. Bogate uzupełnienie w tej kwestii, opublikowane przez kolejną z komentujących osób jest niejako tego potwierdzeniem. Co do herbu ZSRR... Nigdy nie negowałem zatarcia pamięci żołnierzy poległych w walkach o Kostrzyn. Ale skoro nie ma już cmentarza, nie ma armaty i obelisku, toteż i rola herbu zmieniła znaczenie. Moim zdaniem powinien zostać przeniesiony na cmentarz wojskowy. Dlaczego? Bo filozofia jest taka, by przywrócić twierdzy oryginalny wygląd. Zamiast tego, na Bastionie Król powinna znaleźć się stosowna tablica pamiątkowa. Szkoda, że metaforyczne przedstawienie bardzo solidnego umocowania godła do muru kurtynowego wywołało takie reakcje.
UsuńLista poległych była symboliczna. W sprawie komentarza wyjaśniającego Twój poprzedni komentarz również ja odczytałem jako kpiący i ksenofobiczny.Pozdrawiam
UsuńMigotku...Pamiątki po "cmentarzu" na bastionie "Król" znajdują się w bastionie "Filip", który pełni przecież funkcję muzeum...nie widzę potrzeby, przynajmniej ja, aby herb trafił- zakładając hipotetycznie, że zostanie zdjęty - gdzie indziej...to byłoby bez sensu...
UsuńPanowie, na koniec coś nt. grobów rosyjskich żołnierzy, temat poznałam nijako od podszewki, kiedyś opiszę jak ekshumacje, ewidencja i ponowne pochówki wyglądały...
UsuńMuzeum w Filipie, to najlepsza lokalizacja dla herbu ZSRR - zgadzam się. Myślę, że gruntowna renowacja sypiącego się muru kurtynowego wymusi zdjęcie herbu. Sęk w tym, żeby zrobić to bez pogłębiania zniszczeń zabytkowej budowli i samego herbu. I tu tkwi problem technologiczny.
UsuńA Ty znowu zawracasz Odrę kijem;P
UsuńPrzyzwyczaiłem się do anykomentarzy p. M. :P Polegli rosyjscy sałdaci zasługują na pamięć.Ich polityka nie interesowała. Zostali wkręceni w jej tryby nieświadomie. Herb dla mnie i dla wielu zdrowo myślących nie jest chichotem historii jest świadectwem historii!
OdpowiedzUsuń...dokładnie...
Usuń"Wojna i wyzwolenie Europy od faszyzmu przez wojska radzieckie były kluczowym punktem martylologicznej propagandy ZSRR"
OdpowiedzUsuńHEY a co w tym dziwnego? Armia Czerwona przewodziła i bez niej WP i alianci nie daliby rady rozgromić faszyzmu!
Gwoli ścisłości. Użyłem skrótu myślowego "p.M", który mogłoby zostać odczytany mylnie. Nie zwracam się do pani Meg;P Nie! Zwracam się do pana Migotek.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńЯ напишу комм.Мы рoссияне,by поляки по разному оцениваем роль (польского и русского, советских народов) для Победы 1945 года над немецким национал-социализмом, и тем более иначе оцениваем последствия этой Победы для послевоенной жизней наших народов,
OdpowiedzUsuńно соединяет нас общие уважение к тем, которые погибли в имя этой Победы, не смотря каких национальностей и каких армии они были. (Хотя есть и исключения даже на этом форуме)...
правильно?
Kладбища хотя с пустыми могилами огорчение...
Nie znam rosyjskiego skorzystałem z translatorkai rzuciłem na angielski. Zgadzam się a nawet więcej. Mądry koment! Pozdrowienia dla wszystkich mądrych Rosjan!
UsuńFriedrich Schiller już pisał "Wszyscy ludźmi będą braćmi". Czas wprowadzić to w życie.
Usuń...правильно,Элена,правильно...
Usuń