Fragmenty mojego świata...

Fragmenty mojego świata...
stat4u

UWAGA

Źródła fotografii ; archiwum rodzinne, zdjęcia własne oraz zdjęcia użyczone mi przez znajomych; Annę, Kurta Mazura, współtowarzyszy moich eskapad : gorzowskiego fotoreportera Bogusława Sacharczuka (bs) , Mariusza oraz brata Toma; wszystkie publikuję na blogu za ich wiedzą i zgodą i zawsze są przeze mnie podpisane! Korzystam także ze zdjęć umieszczonych w Wikipedii i publikuję je z zachowaniem Licencji.

niedziela, 6 maja 2012

Kłopot, bociania wioska


Czy wiecie, że w województwie lubuskim jest bociania wioska? Największa w Polsce, położona  nieopodal Cybinki ( powiat słubicki) we wsi o przekornej nazwie Kłopot ściąga w sezonie "bocianim" tysiące  miłośników tych przepięknych ptaków. To szczęśliwa kraina bociana białego, który bytuje tu od kwietnia do sierpnia w ponad trzydziestu gniazdach ustawionych na każdym słupie, kominie dachu domu czy stodole...

Dlaczego bociany wybrały sobie to miejsce, nie wiedzą nawet ornitolodzy...Mieszkańcy jednak cieszą się i pomagają w ochronie ptaka. Dbają o specjalne podstawy pod gniazda, czasem nawet je dokarmiają...

Pierwsze bociany przylatują do Kłopotu w połowie kwietnia. Właśnie wtedy w Kłopocie byłam. Nie wszystkie gniazda były jeszcze zasiedlone jednak było już gwarno. Pierwsi lokatorzy przystępowali do renowacji gniazd po zimowej przerwie. Większość swojego czasu poświęcali na obronę wybranych przez siebie siedlisk przed innymi bocianami, które chciały je przejąć lub próbowały wykradać "świeży" materiał gniazdowy. W takich momentach słychać było odstraszający intruzów klekot.




Liga Ochrony  Przyrody w Zielonej Górze zainicjowała i w 2003 roku utworzyła w starym budynku szkolnym Muzeum Bociana Białego.  Podziwiać w nim można eksponaty związane z życiem i ochroną tego wspaniałego ptaka. Prowadzona jest tu edukacja dzieci i młodzieży dotycząca bociana białego jak również przyrody doliny Odry. W budynku mieści się również schronisko dla turystów.




Pokoje gościnne można wynająć także u gospodarzy, albo przenocować na polu namiotowym....i obserwować bocianie życie bez kłopotów w Kłopocie:)




40 komentarzy:

  1. Anonimowy06 maja, 2012

    zawsze czekam na bociany niecierpliwie kocham je

    Będę na jednym blogu już tam na drugim to już stary blog i zadecydowałam mieć jeden i pilnować go:))

    http://agatuszka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak tam z przyrostem naturalnym? Dzieci przybywa? ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. ...nie wiem czy przybywa...wioska liczy 40 domów i 200 mieszkańców:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bocianów u nas mało ale mam taką parkę, która co roku zgłasza się nad stawem koło domu. Bardzo lubię te ptaki. O Kłopocie nie słyszałam ale teraz już wiem.Serdeczności Meg

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham bociany! Jeden z nich odwiedza moją posiadłość co roku. Wpada w gości na obiadki, śniadania , kolacje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy06 maja, 2012

    Po raz pierwszy spotykam się z bocianią wioską...Dobrze wiedzieć. Dzięki Meg. A boćki kocham ale nie widuję ich w moich okolicach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiem gdzie leży Kłopot. Byłam trzy lata temu latem. Spędziłam na obserwacji bocianów prawie cały dzień. Wieś mała ale bocianów...zatrzęsienie! W muzeum nie byłam.
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Pojecia bladego o istnieniu wioski bocianiej nie mialam. Bardzo ciekawy jest nasz kraj. Osobiscie od wielu lat nie widzialam bociana. U mnie ( slaskie_ nie dobrych terenow na zerowiska. Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  9. Coraz bardziej przymierzam się do urlopu w tej części kraju, coraz bardziej i to dzięki Tobie;)

    Do tej pory miejscem, w którym widziałam najwięcej bocianich gniazd, był Mrzygłód, znasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...znać nie znam, ale wygooglowałam, mało tam gniazd bocianich, tylko 9, w Santoku, który wcześniej opisałam jest więcej...tu zaś jest ich ponad 30:)

      Oczywiście, że urlop na Ziemi Lubuskiej z serca polecam, nie będziesz żałować...daj mi rok, to będziesz miała dokładniejszą rozpiskę co wart zobaczyć...przynajmniej moim zdaniem:)

      Usuń
  10. tego nie wiedziałam..... a jak tam z dzieciaczkami ? pewnie ich dużo skoro tyle bocianów....:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy06 maja, 2012

    Kiedyś krążył jeden taki bociek,nad domem mojej Mamy...Zupełnie nie wiem, co to może oznaczać...no dzieci, to już się u Nas raczej nikt nie spodziewa:D Nigdy nie byłam w tej wiosce, choć słyszałam o niej.Piękne ptaki, bardzo je lubię, chętnie bym sobie poobserwowała, tak z bliska:)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...jeśli bocian krąży nad domem, w.g podań ludowych, oznacza szczęście dla jego mieszkańców...

      Usuń
  12. Anonimowy06 maja, 2012

    Kolejny interesujący post o nieznanym mi miejscu. Jak dobrze Cię mieć Meg:))) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Mogłabym tam zamieszkać-:)

    OdpowiedzUsuń
  14. º°❤ Olá, amigo!
    °º✿

    Suas imagens são sempre surpreendentes pela beleza e pela sensibilidade.

    Boa semana!
    Beijinhos.
    Brasil

    ¸.•°`♥✿⊱╮
    °º✿ ¸.•°`

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wiedziałam o istnieniu takiej wioski, na głowie stanę ale muszę tam pojechać by porobić im zdjęcia :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...spotkanie z nimi niemalże twarzą w "twarz" jest niezapomniane, i chętnie pozują do zdjęć, zatem... polecam:)

      Usuń
  16. Następne miejsce do obserwacji. Lubię bociany:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Anonimowy06 maja, 2012

    Kłopot dla bocianów kłopotem nie jest-;)Świetne miejsce!

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajne te "bocianowo" :))
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  19. Wspaniałe miejsce.Nie znane mi do tej pory.Natomiast bywam w Pentowie koło Kiermuz.Jest tam Europejska Wieś Bociania.Można przy okazji podziwiać żubry.No i jeszcze świetnie się posilić w Karczmie Rzym.Bardzo chętnie bym odwiedziła Kłopot.Może kiedyś się uda:)))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  20. Bocian na rowni z bialym orzelkiem kojrzy mi sie z Polska. TESKNIE!!!
    Pozdrawiam Cie -:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ha! Słyszałam o tym cudownym miejscu... :) Może kiedys odwiedzę :) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wspaniałe miejsce, lubię bociany. Też mam w okolicy taką bocianią wioskę: Żywkowo. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Anonimowy07 maja, 2012

    cudownie!!! muszę się tam wybrać!

    OdpowiedzUsuń
  24. Anonimowy08 maja, 2012

    Pikne ptaszyska!

    Byłem. Miałem kłopot z dojazdem :D

    Pozdrówka Meg!

    OdpowiedzUsuń
  25. Anonimowy08 maja, 2012

    Oczywiście o Kłopocie słyszałam ale także Pentowo mała wioska w pobliżu mnie została uznana za Bocianią Wioskę. Tam jest 21 zajętych gniazd i mieszka tylko jedna rodzina.
    Adela

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniałe miejsce!! Trzeba bedzie je kiedyś odwiedzić :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Fantastyczne miejsce, chętnie bym się wybrał na wycieczkę w te okolice. Super filmowa prezentacja. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Bociany to piękne, dumne i towarzyskie ptaki. Od wieków ufają ludziom. Od wielu lat są tam także stałym elementem krajobrazu podgorzowskiego Czechowa i Santoka, bez którego mieszkańcy nie wyobrażają sobie swoich okolic. Jednak Kłopot znany jest w Polsce - i nie tylko, jeżeli wziąć pod uwagę zainteresowania ornitologów.

    OdpowiedzUsuń
  29. Anonimowy10 maja, 2012

    Kocham te ptaszyny -:) Bardzo ciekawe miejsce ten Kłopot. Muszę zapamiętać ponieważ często bywam w ZG -:)

    OdpowiedzUsuń
  30. passando pra deixar um beijo!

    OdpowiedzUsuń
  31. Элена10 maja, 2012

    Красивые аисты.

    OdpowiedzUsuń
  32. Anonimowy11 maja, 2012

    Witaj Meg, nie mogę się napatrzeć:))) Cudowna wioska. Muszę tam koniecznie pojechać!

    OdpowiedzUsuń
  33. Super! Dzieje się tam oj dzieje-:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Wiosna Meg, wreszcie wiosna- :)

    OdpowiedzUsuń