W ramach obchodów Dni Pamięci i Pojednania w Muzeum Lubuskim im. Jana Dekerta w Gorzowie, pięć lat temu (2010)otwarto wystawę pt :”Powojenne widoki Gorzowa ze zbiorów Kurta Mazura”. Wszystkie
prezentowane na wystawie fotografie były czarno – białe i pochodziły z
archiwum Kurta Mazura, byłego mieszkańca Gorzowa, który z sentymentu i
miłości do miasta, zgodził się pokazać współczesnym Gorzowianom
najlepsze i najbardziej poruszające obrazy
Dr Kurt Mazur, dziś emerytowany chirurg plastyczny mieszkający w Stuttgarcie urodził się w 1941 roku we Lwowie. Do Gorzowa a ściślej jeszcze wtedy Landsberga przybył w 1945 roku i zamieszkał przy ul. Mickiewicza 25.
Pasją fotografowania zaraził go ojciec
Eugeniusz ( 1912-1984) . Swoje pierwsze zdjęcia wykonał aparatem na dużą
kliszę marki Mentora "Ojciec tachał to pudło z trójnogiem, szukał
kadrów, miejsc, potem czekał na właściwe światło,wracał do domu, robił odbitkę i tak w kółko przez całe lata". Potem zaczęli używać lżejszych i praktyczniejszych aparatów takich firm jak Start, Kodak i Foglendera.
Kurt w Gorzowie zdążył ukończyć I LO. W 1963 roku zimą rodzina Mazurów wyjechała do Niemiec i osiedliła się w Heidelbergu. Kurt po ukończeniu studiów medycznych przeniósł się do Stuttgardu, gdzie rozpoczął pracę jako chirurg plastyczny w jednej z renomowanych klinik w Niemczech. Z kliniką związany był aż do emerytury.
Autor z doskonałym wyczuciem poprowadził współczesnego widza na wycieczkę w przeszłość. Dla starszych była to nostalgiczna podróż z łezką w oku, dla młodych odkrywanie miasta, którego nigdy nie znali. Autor zabrał oglądającego w inny wymiar. Zahipnotyzował, zadziwił...
Pani Anna przyszła na wystawę z 10
letnim prawnuczkiem. „Chciałam pokazać prawnukowi jak wyglądało miasto
kiedyś. Dotychczas znał je tylko z moich opowiadań, teraz ma okazję
zobaczyć wiele miejsc o których mu opowiadałam”.
Starszy Pan skupiony na oglądaniu widoków miasta sprzed kilkudziesięciu lat wyglądał tak, jakby właśnie odbywał swoją osobistą podróż. Nikt nie śmiał przerywać mu tej podróży.
Nie był więc to zwykły pokaz starych fotografii. To, utrwalony na kliszy obraz miasta, którego już nie ma, to zatrzymany trzaskiem starej migawki czas…
Fotografia jest doskonałym medium, które przybliża, opowiada, a jednocześnie
pobudza i wspomnienia i wyobraźnię. Może zaciekawić oglądającego do
tego stopnia, że po ich obejrzeniu zechce on poszukać tego czego już nie ma... Zatem...Bardzo
dziękuję dr Kurtowi Mazurowi za zgodę na publikację zdjęć ze swojego
imponującego archiwum na moim blogu. Dzięki starym zdjęciom miasta
Gorzów, moje wpisy są bogatsze!
Organizatorem wystawy było Muzeum
Lubuskie i. Jana Dekerta przy współpracy dziennikarza obywatelskiego
portalu mmgorzow.pl Edwarda "Edy", fotoreportera Bogusława Sacharczuka i
mojej skromnej osoby.
(Fot. Bogusław Sacharczuk, 30.01.2010, za zgodą na publikację)
Kurt Mazur zmarł 18 listopada 2022 roku.
KOMENTARZE PRZENIESIONE Z BLOGU NA WP
OdpowiedzUsuńdodano: 31 stycznia 2015 5:47
Byłam, widziałam, podziwiałam :))
autor: Oliwiaolioli669
dodano: 30 stycznia 2015 21:08
Bardzo lubię stare zdjęcia, więc popieram pomysł. Zatem watro odwiedzić to muzeum. Pozdrawiam :)
autor: Zbyszek/drugikrokwchmurach.blogspot.com
dodano: 30 stycznia 2015 20:11
Wspaniale, że pan Mazur zgodził się na wystawę, miło jest zobaczyć swoje miasto jak wyglądało przed laty. Niektóre rzeczy pamięta się z dzieciństwa, a niektóre z opowiadań rodziny. Jutro też wybieram się do naszego muzeum na wystawę o moim mieście. Pozdrawiam :)
autor: Avelina/avelinatravel.blogspot.com/
dodano: 30 stycznia 2015 19:35
Uwielbiam taką fotografię. Szczęśliwym trafem posiadam trochę tego typu zdjęć starego Rzeszowa, to są niesłychanie cudowne sprawy! Jakby się przenieść w inny świat, często lepszy, za którym się tęskni...
autor: Frau Be/fraube2.blogspot.com/
dodano: 30 stycznia 2015 18:55
Dzięki Bogu, że są tacy ludzie!
Gratulacje! Pozdrawiam!
autor: Arturwspak25.blogspot.com
dodano: 30 stycznia 2015 14:32
Pewnie wzruszeniom nie było końca...Dzięki wam...
Pozdrawiam -:)
autor: Matador
dodano: 30 stycznia 2015 13:55
Ale miałaś szczęście!!! Współorganizowałaś i byłaś świadkiem takiego wydarzenia!
Ja - jako jednostka o usposobieniu nostalgicznym - lubię od czasu do czasu poddać się jej działaniu. Oddać się w jego łagodne ręce i powrócić do świata sprzed lat. Dzieje się tak zwłaszcza gdy natykam się na stare zdjęcia. Z przyjemnością obejrzałabym zdjęcie mego miasta z lat, kiedy byłam malutka, większa i kiedy mnie jeszcze na świecie nie było. Obejrzałabym je w wielkim formacie, gdzieś w galerii czy właśnie na wystawie. Niestety takiej podróży w przeszłość nikt mi nie zafundował. Jest wprawdzie zbiór zdjęć, straszliwie porozrzucanych w i-necie lecz to nie to samo co w jednym miejscu!
Pozdrawiam ^^:)
autor: Florentyna45florentyna45.blogspot.com
dodano: 30 stycznia 2015 13:01
Takie fotografie docenia się z czasem. On mija bezpowrotnie a zdjęcia są. Cudna inicjatywa i cudna wystawa. Brawo!
Pozdrawiam:)
Serce mi rośnie kiedy czytam, że w świecie błahych doznań znajduje się miejsce na wyższe doznania, na sentymentalizm i zainteresowanie historią. To takie rzadkie ...
UsuńNiniejszym gratuluję wystawy, wkładu w nią włożonego i pozdrawiam wszystkich zaangażowanych bardzo serdecznie!
autor: Stasia
dodano: 05 lutego 2015 20:06
Jak się cieszę, że doszło do tej wystawy!. Mam nadzieje, że da ona nowym włodarzom miasta natchnienie w odzyskiwaniu świetności miasta.
autor: madeinjanastroikiklimaciki.blogspot.com
dodano: 02 lutego 2015 10:14
Cudowna wystawa! Zdjęcia pokazują określone współrzędne i drogę do dnia dzisiejszego :)
Pozdrawiam :)
autor: Haniuta/hannkaa.blogspot.com/
dodano: 01 lutego 2015 7:09
Ostatnie zdjęcie - zamyślony pan - genialne i świetnie recenzuje wystawę.
Pozdrawiam :)
autor: Anka/papzap.blogspot.com/
Cudowna wystawa! Zdjęcia pokazują określone współrzędne i drogę do dnia dzisiejszego :)
UsuńPozdrawiam :)
autor: Haniuta/hannkaa.blogspot.com/
dodano: 01 lutego 2015 7:09
Ostatnie zdjęcie - zamyślony pan - genialne i świetnie recenzuje wystawę.
Pozdrawiam :)
autor: Anka/papzap.blogspot.com/
dodano: 31 stycznia 2015 18:26
Pokłosiem wystawy miał być album, do kupienia w księgarniach, niestety jak zwykle wszystko rozbiło się o pieniądze a szkoda pewnie znaleźliby się zainteresowani.
autor: Bogusław Sacharczuk
dodano: 31 stycznia 2015 17:14
Tworzenie historii często odbywa się nieświadomie lecz jej propagowanie to już świadoma pasja.
autor: .1
dodano: 31 stycznia 2015 16:44
Też lubię stare fotografie. Często można zobaczyć na nich wiele ciekawych rzeczy, dawnych , zapomnianych, nieistniejących obecnie. Dawne mody, stroje czy fryzury. Miasto sprzed lat! Tętniące życiem, żyjące własnymi sprawami. Czas wojny i powojenne sterty gruzów miasta, obróconego w perzynę. To o moim mieście.
Takie wystawy są potrzebne każdemu z obecnych pokoleń.
Pozdrawiam:)
autor: ozon"Jakoś"
dodano: 31 stycznia 2015 8:03
Można porównać wystawę do twarzy, ma twarz nieistniejącego miasta, albo zachowane twarze postarzałe, albo twarze po liftingu...
Gratulacje za inicjatywę i wykonanie :))
autor: Weraprzepieranki wery
dodano: 31 stycznia 2015 7:54
Mój dziadek ma mnóstwo zdjęć Kołobrzegu z lat 50 tych i ma zamiar przekazać je mi w spadku. Może i ja kiedyś urządzę wystawę :/
autor: ona_85
dodano: 31 stycznia 2015 7:04
Kocham oglądać stare fotografie. To jak zaglądanie do tajemniczego ogrodu. Wchodzenie do jakiegoś magicznego miejsca. Każda fotografia pachnie wyraźnie historią. Kryje wiele tajemnic, Możliwe, że te fotografie były świadkiem wielkich i malutkich przeżyć tutejszych mieszkańców. I ja swoim wejściem mogłabym zakłócić spokój jakimś tutejszym duchom. A jednocześnie chętnie bym posłuchała co mi miałyby do opowiedzenia.
Na wystawach bywam nieczęsto. Oglądam archiwalne fotki mego miasta w internecie ponieważ u nas nic takiego się nie organizuje. Wielka szkoda, bo duża fotka to więcej szczegółów do oglądnięcia i więcej zaglądania w ten inny, miniony czas,
autor: Kasia/kasandrea.blogspot.com/
dodano: 31 stycznia 2015 6:46
Jasne, że oglądałam zdjęcia pana Mazura na Twoim blogu i nawet zastanawiałam się czy to Twoja rodzina czy "cóś":)) Dzięki za biografię i za recenzję z wystawy zdjęć. Nawiasem - wreszcie się jednym ze swoich osiągnięć i czynów społecznych pochwaliłaś! Nabrałaś wreszcie odwagi! Brawo!
autor: ANNNA
dodano: 31 stycznia 2015 6:05
W moim mieście kilka lat w tył była zorganizowana wystawa starych zdjęć miasta. Tematem była architektura, której już nie ma. Fajnie i sentymentalnie było się cofnąć 40, 50 , 60 lat w tył...
Pozdrawiam :)
autor: Lenalena51.blogspot.com
Widziałem te stare zdjęcia na necie. "Ktoś" ;P temu miastu zrobił wielkie "shit" burząc " co nieco".
UsuńUkłony za wystawę. Szkoda, że nie wiedziałem...
Pozdr.
autor: [...][...]
dodano: 30 stycznia 2015 8:59
Super sprawa. To takie łapanie okruszków pamięci i historii.
Zdjęcia pana Kurta Mazura u Ciebie na blogu widziałam :) A dziś dzięki twojemu wpisowi dowiedziałam się o Autorze więcej. Dziękuję i do miłego :)
autor: Basia/basulapp.blogspot.com/
dodano: 30 stycznia 2015 8:37
To była prekursorska wystawa. Po niej pojawiło się multum innych więc dla was gratki !
autor: Rastarasta
dodano: 30 stycznia 2015 7:53
Nic innego jak historia zamknięta w fotografii - na wieki! Piękna, edukacyjna, sentymentalna wystawa. Gratuluję pomysłu.
autor: Zaradnywww.zaradni.pl
dodano: 30 stycznia 2015 7:39
Wyrazy uznania dla muzeum i dla was za zorganizowanie wystawy. Czarno-białe fotografie posiadają nieodparty urok. Oglądając uchwycone starym aparatem miejsca - osobiście uwielbiam to robić - można poznać miasto oraz znajome miejsca i zastanowić się nad upływającym nieubłaganie czasem.
Pozdrawiam -:)
autor: Danuta/danutawanda.blogspot.com/
dodano: 30 stycznia 2015 7:08
Wspaniała wystawa! Ponieważ ja uwielbiam stare budynki, stare zdjęcia i wszystko co świadczy o przeszłości mojego miasteczka to chętnie bym obejrzała podobną wystawę u nas. Nikt jednak dotychczas o takiej wystawie nie pomyślał. Widzę, że właściwie tą przygotowało nie tylko muzeum ale także wy, ludzie prywatni :) Inicjatywa obywatelska jednym słowem. Świetnie, że wpadliście na taki pomysł. Trzeba mi go podrzucić na jakimś forum, może i u nas by się udało...
:)
autor: ismajaismaja
U mnie była wystawa - że tak nazwę - trzy w jednym. Prezentowano fotografie sprzed wojny, po wojnie i współczesne. Pokazywano zdjęcia tego samego miejsca (w serii w trzech) z każdej epoki. Wrażenia niezatarte i co ciekawe te przedwojenne były najpiękniejsze.
UsuńPozdrawiam :)
autor: DaabDaab
dodano: 30 stycznia 2015 10:48
I właśnie za to uwielbiam zdjęcia i oglądać i robić!
autor: agulec/polskawkawalkach.blogspot.com/
dodano: 30 stycznia 2015 10:24
Pamiętam lecz na wernisażu nie byłem...
autor: wanderwarwanderwar
dodano: 30 stycznia 2015 10:00
To musiało być niemałe wydarzenie. Dla organizatorów, Autora i mieszkańców. Swoją drogą zaskakujesz mnie swoją osobą :)))
Pozdrawiam :))))
autor: Daria/dariaad12.blogspot.com/
dodano: 30 stycznia 2015 9:17
Fantastyczne! Można odczarować tamto pokolenie, a młode i najmłodsze skłonić do innego pewno nowego postrzegania historii miasta.
Pozdrawiam :))
autor: Kasiak/kasiak65.livejournal.com/