Od początku teren zlotu był otwarty dla wszystkich, którzy chcieli obejrzeć samoloty i motolotnie należące do jego uczestników, a z biegiem czasu program imprezy został rozszerzony o koncerty, pokazy i wiele innych atrakcji dla uczestników pikniku. Przybrał tym samym formułę festynu rodzinnego z jadłem, stoiskami z piwem, dmuchanymi placami zabaw dla dzieci i promocją wszelkiego rodzaju firm, które sponsorowały imprezę. Chętni i odważni, przede wszystkim odważni mogli pokusić się o parominutowy lot wybranym przez siebie statkiem powietrznym. Mimo wysokich cen kształtujących się w granicy od 70 do 120 złotych chętnych nie brakowało...
Tegoroczny zlot był także ucztą dla miłośników latających maszyn. Na trawiastej płycie lotniska w Trzebiczu Nowym "stanęły do raportu m.in. " "Wilga", "Cesna", helikopter, motolotnie, wiatroloty...
Oraz .. .ciąg dalszy w kolejnych wpisach.
Ciekawym punktem zlotu były skoki spadochronowe.
Tradycyjnie nad pasem startowym przeleciały dwa Dromadery, samoloty używane do gaszenia lasów...
... fundując oglądającym ...prysznic.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz