Muzyka cygańska zrodziła się z prostych rytmów, z tęsknot, z zadumań i z
radości serc. Kojarzona niemal przez wszystkich, rozpoznawalna już po
pierwszych taktach niekiedy zaskakuje...
Jej wszechstronność, pełna ekspresja
przejawia się już nie tylko w skocznych można rzec tradycyjnych
cygańskich rytmach, a stanowi mieszankę różnych stylów...od jazzu,
poprzez pop, reggae, folk aż po muzykę elektroniczną. Posiada jednak nienaruszalne wspólne cechy, które klasyfikują ją jako muzykę cygańską. Klik
Światu muzyki cygańskiej obca jest
stagnacja. Do tradycyjnych dźwięków wkracza Nowy Duch. Tańczy w
akordach, przymila się do młodych i starszych, do Romów i nie - Romów.
Szuka wspólnego mianownika w różnorodności i bogactwie brzmień...
Łączenie pokoleń i narodów bez wątpienia udaje się wielu zespołom romskim. Romowie zapraszają do szatr, lasów i
romskich tęsknot, starych taborowych pieśni i tradycyjnego tańca
cygańskiego. Z chęcią nawiązują do folkloru urzekają bogatym
instrumentarium, nieposkromioną energią i żywiołowością.Do tradycyjnych skrzypiec i akordeonu dołączają instrumenty dęte,
perkusje i... nieznane nam instrumenty, jak np. starodawne sągwie na
wodę.
"Międzynarodowe Spotkania Zespołów
Cygańskich Romane Dyvesa" (Cygańskie Dni) to najstarsza tego typu
impreza na świecie, odbywająca się w Gorzowie nieprzerwanie od 1989 roku
z inicjatywy i pod kierownictwem Edwarda Dębickiego, kompozytora,
wirtuoza akordeonu, założyciela i szefa Cygańskiego Teatru Muzycznego
Terno, ale przede wszystkim kustosza kultury cygańskiej.
Ten nietuzinkowy człowiek, który sam o
sobie powiedział niegdyś „stary Cygan”, trafił do Gorzowa jeszcze z
taborem w latach 50 i założył zespół, który dziś występuje pod nazwą
Cygański Teatr Muzyczny "Terno" Dzięki niemu mógł kontynuować tradycje
zapoczątkowane setki lat temu także przez członków rodziny, często
wybitnych muzyków.
Za jego przyczynkiem, na gorzowskiej
scenie przez 25 lat wystąpiło ponad 160 zespołów romskich z całej
Europy. Po latach, po wielu staraniach nad amfiteatrem zatańczy nie
tylko duch muzyki, ale także kamery. Przeniesione tu z Ciechocinka,
który oferuje zgoła inne, cygańskie rytmy, zbliżone bardziej do disco,
zarejestrują to co w muzyce romskiej najważniejsze; tradycję, którą
udawało się przekazywać z pokolenia na pokolenie przez setki lat. Ocalić
ją od zapomnienia i sprawić by nie zgasła… jak ogień z niegdysiejszych
romskich ognisk.
"Romane Dyvesa" , komentarz własny.
W gorzowskich festiwalach uczestniczę
od 2008 roku. "Romane Dyvesa" corocznie wrzuca słuchaczy jak nuty w
takty i akordy cygańskiej kultury. Dźwięki wprawdzie podrywają do tańca,
zapraszają do ruszania ramionami, wymachiwania spódnicą, przytupywania i
przyklaskiwania, ale ani jedno spotkanie nie przerodziło się w
dyskotekę pod dachem amfiteatru, w komercyjne wydarzenie dla mas...Jest
wprawdzie tanecznie, ale nie brak tu autentycznego odkrywania nowych i
nieznanych (mi) dotąd krajobrazów muzyki cygańskiej...czegoś ponad
przeciętność.
Wielką ucztą dla duszy mej jest każde
spotkanie festiwalowe. Nie sposób opisać tu wszystkich moich fascynacji,
niemniej trzy wydarzenia muzyczne zapadły we mnie głęboko. W 2011 roku,
był to występ pary Romów - Vadima Kulitski i Esmeraldy. Duet urzekł mnie
mieszanką rosyjsko - cygańskich dźwięków...Gitara plus skrzypce plus
śpiew Vadima, oto co poruszyło me serce chłonne wrażeń nadziemskich.
Posłuchajcie...
Drugim był występ rumuńskiej grupie romskich muzyków "Mahala Rai Banda",
którzy swój premierowy popis niezwykłych umiejętności i nadludzkiej
ekspresji dali już trzy lata temu podczas festiwalu "Romane Dyvesa".
Były bisy, jeden za drugim..Słuchaczom wciąż i wciąż było mało...Trzeba
przyznać, że Gorzów ich
muzyką oszołomiony został. I ja również..."Mahala Rai Banda" wraz z "Terno"wystąpi także na tegorocznym festiwalu. Z tym (między innymi) utworem
Posłuchajcie...
Posłuchajcie...
Wielką atrakcją będzie także powrót po latach na gorzowską scenę
rosyjskiego "ILO", który zaprezentuje żywioł tańca romskiego. Tancerze z
ogromną charyzmą elektryzują publiczność perfekcyjnym wykonaniem pieśni
i temperamentem. W swoim repertuarze zespół sięga po najstarsze,
zachowane pieśni, tańce i obyczaje z taborowego życia Cyganów. I zapewne
to sprawiło, że moskiewski "ILO" (Serce) skradł i moje ...w 2008 roku.
Posłuchajcie...i popatrzcie
KOMENTARZE PRZENIESIONE Z BLOGA NA WP
OdpowiedzUsuńTa muzyka owszem integruje i łączy ale z daleka ponieważ Cyganie z Polakami to tak na odległość raczej. Jak żyję nie widziałem aby tańczyli razem na Romane Dyvesa a o wymianie partnerów nawet nie ma mowy. Cyganie pilnują dobrze swoich kobitek -;)
autor: Seba
dodano: 10 lipca 2014 20:45
Nigdy nie byłem na tego typu koncercie, ale kilkanaście lat temu miałem warsztat w budynku gdzie zbierali się cyganie. Grali, śpiewali, tańczyli. Nie wiem czy był to jakiś zespół czy bawili się tak po prostu? W każdym razie wyglądało to jak jakiś wielki zjazd rodzinny.
autor: dyrektorlodówkidyrektorloduwki.bloog.pl
dodano: 10 lipca 2014 20:26
Witaj serdecznie Meg! więc już wiem co będę robiła w sobotę wieczorem - spędzę ją przed telewizorem ;) zachęcająco zapraszasz :) super post! Od razu widać, że kochasz to o czym piszesz!
Pozdrowienia :)
Usunęłam blog. Wkrótce odezwę się z nowym adresem.
autor: Maja/z-kieliszkiem-wina.blog.onet.pl/
dodano: 10 lipca 2014 12:44
Pamiętam, jak ojciec zawsze opowiada, że jak jeszcze grupy cygańskie tu wedrowały w jego dzieciństwie, to wiele można im było zarzucić, ale muzykę mają piękną.:)
autor: Blondynka.swiatoczamiblondynki.bloog.pl
dodano: 10 lipca 2014 10:04
Wielka szansa! Mam nadzieję, że będzie dobrze wykorzystana. Poza tym w naszym Gorzowie jest wiele wydarzeń , które zasługują na taką promocję jak Romane Dyvesa. Mam nadzieję, że za tym przykładem pójda inni - bo jeśli nie to dalej będziemy tkwić z ręką w nocniku. Od działu promocji miasta zależy czy w przyszłości będziemy jeść chlebek z miodem czy ze smalcem...
autor: Eva
dodano: 10 lipca 2014 7:31
Nie przepadam ale nie napiszę też, że nie lubię. Jest gdzieś po środku mojego gustu muzycznego.
Piękne zdjęcia!
Pozdrawiam :))
autor: Matylda/matylda34.blogspot.com/
dodano: 10 lipca 2014 6:45
Muzycy romscy są jednymi z najlepszych w świecie i bardzo dobrze, że u was pokażą się z głębszej strony. Cygańskie disco i machanie spódnicami przyznam szczerze już mi się znudziło. Byłam na kilku tego rodzaju występach. Chyba wyrosłam już z disco :)
Pozdrawiam :)
autor: Jasmin
dodano: 09 lipca 2014 18:04
Bardzo lubię oglądać występy cygańskich zespołów, a zwłaszcza podobają mi się stroje pań, oczywiście poza muzyką.
Pozdrawiam :)
autor: Avelina/avelinatravel.blogspot.com/
dodano: 09 lipca 2014 17:05
Świetna wiadomość !
"Romane Dyvesa" na antenie niezmiernie mnie cieszy. Jestem chorym leżącym i to jedyna okazja żeby zobaczyć koncert !
autor: Bankowy
dodano: 09 lipca 2014 14:59
Chciałabym pożyć w taborze... Tańczyć, śpiewać, być wolną...
Romane Dyvesa...Cóż, niesamowity żywioł!
Świetne napisane i zobrazowane zaproszenie na Cygańskie Dni.
Do miłego :)
autor: Basia/basulapp.blogspot.com/
dodano: 09 lipca 2014 13:27
Graj Cyganie i tańcz! Potańczyłabym z nimi! Oj tak!
:))
autor: Wera/www.facebook.com/wera.pis
Wiem, że "Romane Dyvesa" są organizowane w Gorzowie. Słyszałam o tym w telewizji śniadaniowej -:) Jednak z Twego wpisu dowiedziałam się więcej niż z telewizji -:) Ładnie a przede wszystkim ciekawie ujęłaś temat!
UsuńCzeka was cudowny, kolorowy, ekspresyjny weekend . Ech, zazdroszczę tej "nieujarzmionej aury"!
Pozdrawiam -:)
autor: Danuta/danutawanda.blogspot.com/
dodano: 09 lipca 2014 7:16
Ciekawy wpis.
Jeśli chodzi o muzykę romską to jak najbardziej jestem z nią sercem. Podziwiam za dynamit i rzewność.
Pozdrawiam :)
autor: Iwonka B./plus.google.com/108338599986714326807/posts
dodano: 09 lipca 2014 6:43
Wybieram się w piątek :))
Nareszcie w masmediach pokażą coś z Gorzowa co jest wesołe, kolorowe i pozytywne!
Pozdrawiam :))
autor: Oliwia
dodano: 08 lipca 2014 20:50
Jak dobrze, że tym razem Ciechocinek ciut ucierpi :)
Chyba już nie będzie wozów z taboru, bo podobno się rozsypały, ale duch na pewno ! Szkoda, że mnie nie będzie, oj szkoda wielka.
autor: madeinjanastroikiklimaciki.blogspot.com
dodano: 08 lipca 2014 20:30
Ze sporym zdziwieniem przeczytałem post . Moje zdziwienie wynika z tego, że nie wiedziałem o Romane Dyvesa nic a nic w przeciwieństwie do festiwalu w Ciechocinku, który znam właśnie z telewizji. Dobrze się więc stało, że gorzowskie spotkania festiwalowe będą w tym, co by nie mówić najbardziej opiniotwórczym medium pokazywane.
autor: .1
dodano: 08 lipca 2014 20:06
Na żywo musiało to być przeżycie! Na pewno! Tak wychodzi z Twoich słów...Jedno wiem na pewno.Bardzo bym chciała TAM być.
Pozdrawiam :)
autor: Anka/papzap.blogspot.com/
dodano: 08 lipca 2014 19:28
Nareszcie ktoś napisał o tym cudownym wydarzeniu nieszablonowo! Takiej rekomendacji potrzeba! Dziękuję!
P.D.
autor: Romane Dyvesa
dodano: 08 lipca 2014 18:21
Super widowiskowo! Szkoda, że mieszkam tak daleko od Gorzowa...
autor: Sa
dodano: 08 lipca 2014 17:40
Dwa razy byłem na Romane Dyvesa w Gorzowie. Świetna sprawa! Wysoki poziom! Elita!
To co proponuje cygańska brać w Ciechocinku to porażka dla całej Romskiej społeczności. Żenada, blichtr, prowincjonalizm! Cieszy mnie fakt, że gorzowskie Romane Dyvesa pokaże telewizja. Brawo!!!
Pozdr.
autor: [...]
dodano: 08 lipca 2014 16:20
WSPANIAŁA MUZYKA! Pomimo, że prawdziwi Cyganie gdzieniegdzie są to naprawdę ich nie widać. Szkoda, że cygańskie kobiety porzuciły tradycyjne stroje i ubierają się w nie tylko od święta ...
autor: Krezka/jaijaion.blog.onet.pl/
dodano: 08 lipca 2014 14:56
Ponętne kobiety, śliczne stroje, muzyka bez barier...Chętnie bym zobaczyła Cygańskie Dni na żywo.
I muszę dopisać to co dopisuję pod każdym postem - perełka! Kolejna perełka tym razem muzyki romskiej.
Hanna
autor: Hana
dodano: 08 lipca 2014 13:34
Świetna rzecz tak muzycznie zapoznać się z kulturą Romów - z tą starą prawdziwą , bo jest na prawdę fascynująca. Pozdrawiam:))
autor: Daab/www.blogger.com/profile/11321754074607812897
dodano: 08 lipca 2014 12:56
A ja uwielbiam takie "ore, ore, ore " i te suknie, tany i rześkość!
Gorzów stawia na ambitne rytmy lecz one nie są dla mnie.
autor: Dorcia *
dodano: 08 lipca 2014 11:58
Słyszałam o tym festiwalu niestety do Gorzowa mam za daleko by nagiego pojechać...a z chęcią bym zobaczyła muzykę cygańską na żywo...Pozdrawiam:)
autor: Brzozabrzezinowygaj.bloog.pl
dodano: 08 lipca 2014 11:47
UsuńA mi jest żal, że nie ma tych prawdziwych , ubranych tak jak zdjęciach Cyganów, którzy śpiewali , grali i tańczyli na ulicach...(zobacz mój wpis z maja 2010) Ale dobra taka namiastka jak nic.
Piękne utwory! Nie jest to tandetna muzyka - z pewnością jest to wyższa półka ^^:)
Pozdrawiam ^^:)
autor: Florentynaflorentyna45.blogspot.com
dodano: 08 lipca 2014 11:37
Romowie w moim mieście również są bardzo długo. Cały czas żyją razem ze sobą i w jakimś tam "swoim" stylu i bardzo dobrze, ale podoba mi się także to, że zaczynają się dzielić swoją indywidualnością z Polakami. Ich kultura jest fascynująca. Gdyby w moim mieście odbywało się spotkanie z kulturą romską, wierz mi byłabym tam! Ale nie ma...A do Gorzowa mam bardzo daleko :(
Pozdrawiam :)
autor: Lorena
dodano: 08 lipca 2014 10:14
Nie lada - widzę - to wydarzenie dla Gorzowa! Tak trzymać!
Cygańska muzyka to wolność a ich muzyka rzeczywiście po odsłuchaniu utworów wplata się w melodie innych krajów i jest częścią folkloru tych krajów. Kiedyś byłam na koncercie Emiliana Kamińskiego, zwykł on śpiewać cygańskie pieśni miłosne i pięknie śpiewał! Jestem nastawiona bardzo pozytywnie do cygańskiej muzyki i oczywiście także do tańca, gdyż on jest nierozłącznym elementem ich kultury dla wielu z nas etnicznej.
Ciekawy post Meg, cudowne kolorowe zdjęcia i muzyka bardzo oryginalna.
Pozdrawiam :)
Cyganów w pięknych strojach można zobaczyć i usłyszeć ich muzykę tylko na festiwalach. Ich unikalny folklor zawsze mnie zachwycał ale tylko autentyk, nie podrasowany żadnym disco polo.
UsuńŚwietnie napisane, zilustrowane i oprawione muzycznie!
Życzę udanej uczty dla duszy i ciała Tobie i każdemu kto będzie na festiwalu!
Pozdrawiam -:)
autor: Matador
dodano: 08 lipca 2014 7:35
Bardzo ciekawie napisałas i wiele z tych wiadomosci we mnie zostanie. Muzyke cyganska lubie. Ciechocinek bardzo dobrze wspominam. Bawilam sie tam na całego . Gorzowskiego festiwalu nie znam i załuje bo od razu slychac, ze to calkiem inne rytmy niz te ciechocinskie. Warto je poznac.
Pozdrawiam z Düsseldorfu.
autor: Sarah
dodano: 08 lipca 2014 7:17
Żywioł!!!
TO CO ZAPREZENTOWAŁAŚ JEST NAPRAWDĘ INNE OD TEGO CO Z MUZYKI ROMSKIEJ ZNAM.
Odobieram zaprezentowane "kawałki" jak "coś" z wyższej półki.
Gratuluję Gorzowowi najstarszego na świecie festiwalu i życzę kolejnych 25, 25, 25 itd.
autor: Zaradnywww.zaradni.pl
dodano: 08 lipca 2014 7:12
Nigdy nie widziałam na żywo Cyganów w swoich strojach, nie wspominając o muzyce na żywo. Widuję jedynie wróżące Cyganki. Generalnie to bardzo dobrze, że muzyka etniczna ewoluuje. Słuchałam kiedyś w telewizji koncertu z Ciechocinka. Fajne, skoczne ale mi przeróbki na disco polo nie odpowiadają. Bardzo podobały mi się kawałki tylko te, w których wyraźnie słyszałam skrzypce i gitarę. Taniec oczywiście był piękny! Fruwające suknie tancerek, pełen zachwyt z mojej strony i podziw!!! O "Romane Dyvesa" nic nie mogę napisać. Po prostu słyszę i widzę w Twojej bardzo ciekawej zajawce ten festiwal po raz pierwszy. Super, że będzie można obejrzeć go w telewizji.
Pozdrawiam:))
autor: Sarnasarniezycie.blogspot.com
dodano: 08 lipca 2014 6:47
Proszę bardzo "najstarszy na świecie festiwal". Pozostaje mi bić brawa !
Lubię muzykę cygańską oni potrafią tworzyć tak zwyczajnie i po prostu, a wychodzi z tego majstersztik! . Miałam przyjemność dwukrotnie uczestniczyć na występach zespołu ROMA w Katowicach ( w słynnym Spodku) i raz w Ciechocinku zza płota ;)) Katowicki koncert to było to co mnie się podobało zaś Ciechocinek...za lekki ;))
Może kiedyś przyjadę na Romane Dyvesa. Na pewno nie w tym roku. Wieczorem biorę kierunek na Irlandię :))
Pozdrawiam :))
autor: Kasiak/kasiak65.livejournal.com/
Wybieram sie !
OdpowiedzUsuńŚwietny tekst !!!
Mahala Rai Banda wymiata! ;P
OdpowiedzUsuńbs tez czekam na muzke z balkanow
OdpowiedzUsuń