Na kilka miesięcy przed oficjalnym ustaleniem granic Polski, 27 lutego 1945 roku żołnierze polscy z 6 Samodzielnego Batalionu Pontonowo - Mostowego I Armii Wojska Polskiego wbili nad brzegiem rzeki Odry pierwszy biało - czerwony słup graniczny. Drewniany słup wyciosany został przez kaprala Adolfa Wydrzyńskiego. Dla upamiętnienia wydarzenia żołnierze z batalionu podpisali akt erekcyjny, włożyli do butelki, zakorkowali, zalakowali, przywiązali do słupa i wkopali wraz z nim do ziemi. Na słupie żołnierze przytwierdzili tablicę z namalowanym orłem i i drogowskazami podającymi odległości do Berlina i Warszawy. W roku 1947 odnaleziono resztki słupa.
Ku pamięci na miejscu oddalonym o kilka metrów od rzeki Odry wzniesiono w 1968 roku obelisk symbolizujący słup graniczny . Jest to wysoka kolumna z kamienia łupanego zwieńczona stylizowaną głową orła. Niestety jest nieco zaniedbany. Poszarpany przez zrąb czasu , z odpadającymi łupkami kamiennymi, ze śmietniskiem wokół niego wydaje się być zapomniany...
(Czelin, obelisk)
Tuż przy brzegu Odry stoi współczesny już słup graniczny...Tu kończy się też Polska.
Czelin znajduje się w województwie Zachodniopomorskim.
Koniec granicy Polski - ważne miejsce. Dzieje słupa bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ładne zdjęcia i niezwykle ciekawy post. Dzięki Twoim wpisom naprawdę poznaję od nowa historię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))
Nie miałam pojęcia o tej historii. Znowu dowiedziałam się czegoś ciekawego Meg.Świetnie Meg. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKolejny świetny i ciekawy post Meg!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie wiedziałam o słupie w Czelinie, ze zdziwieniem stwierdzam, ze jest duzo ciekawych miejsc w Polsce.
OdpowiedzUsuńMeg zapoznałaś mnie z następnym nieznanym mi a bardzo ważnym epizodem w naszej historii. DZIĘKUJĘ:)))
OdpowiedzUsuńCiekawy temat o pierwszym slupie granicznym i o obelisku tego slupa granicznego nad Odrą
OdpowiedzUsuńNiezwykła historia!
OdpowiedzUsuńAnnaZ.
orange 1955 , Słup graniczny nie stał długo, został zniszczony ogniem niemieckiej artylerii...dlatego nie zachował się ...
OdpowiedzUsuńAle zachował się dokument umieszczony w butelce. Oryginał dokumentu znajduje się w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.
Usuń...dziękuję za uzupełnienie. Pozdrawiam.
UsuńPolscy żołnierze oraz kilku czerwonoarmistów brało udział w wbijaniu tego słupa, ale główne zasługi należą się żołnierzom polskim . Czerwonoarmiści tylko towarzyszyli . :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Roman stawiam Ci jedynkę z hitorii...słup graniczny wkopali żołnierze 6 Samodzielnego Batalionu Pontonowo – Mostowego WP bez pomocy sowieckich żołnierzy...
OdpowiedzUsuńChciałabym zobaczyć to miejsce gdzie stanął pierwszy słup graniczny.
OdpowiedzUsuńCoś pomieszałem w takim razie.
OdpowiedzUsuńJedynka słuszna . Nie wnoszę sprzeciwu :P
Fajnie się zwiedza dzięki Tobie Polskę okiem po monitorze ale to nie to. Zazdroszczę Ci, że masz takie hobby jak zwiedzanie i potem opisywanie oraz że masz na jego relalizację czas. Ja przy chorym synku nie znajduję go. Dla mnie wyprawa do parku jest co najwyżej hobby-;))
OdpowiedzUsuńPost - jak u Ciebie zawsze - edukacyjny i ciekawy. Gdyby nie on nie poznałabym dziejów pierwszego słupa.
Pozdrawiam-:))
Czelin sądzę po poście to radosne miejsce pamięci. Jak widać nie tylko smutne czy tragiczne zasłużyły na upamiętnienie.
OdpowiedzUsuńWitaj Meg.
OdpowiedzUsuńHistoryczny Szlak Pamięci Narodowej, który ciekawie opisałaś znam. Byłam w Cedyni, Gozdowicach , Siekierkach. Do Czelina nie dojechałam dlatego właśnie z zaciekawieniem przeczytałam Twój dzisiejszy wpis.
Pozdrawiam Cię.
Mężuś był - ja tam nie byłam.
OdpowiedzUsuńNie ciągnie mnie do takich akurat klimatów co nie oznacza, że nie czytam wpisów. Czytam codziennie!
Pozdrawiam i oczekuję na swoje klimaty-:)
...dziękuję, że czytasz codziennie, i że inni czytają, znaczy to, że moje pisanie na marne nie idzie i nie ginie gdzieś niezauważone w internetowej przestrzeni:)
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki :)
Historia na Twoim blogu jest pisana bardzo przystępnie . Zdjęcia w doskonały sposób się z wpisami komponują. Co nie co pamiętam z zajęć w szkole średniej jednak na odświeżenie wiedzy nigdy nie jest za późno.
OdpowiedzUsuńCiekawa historia pierwszego słupa na nowej chociaż nieoficjalnej granicy... Naturalnie scenę z serialu "Czterej pancerni i pies" opowiadającą o stawianiu słupu również mam przed oczami...
OdpowiedzUsuńCzelin............ wspominam bardzo ciepło.... znam historię tego miejsca.... i chętnie czytam ......
OdpowiedzUsuńCieszę się z tego wpisu. Trzeba o tych żołnierzach pamiętać! Dziękuję, Adam syn jednego z NICH.
OdpowiedzUsuń