Wioska Gozdowice (zachodniopomorskie) położona jest na skarpie odrzańskiej, około 11 km. od Mieszkowic , na skraju lasu, przy drodze do Cedyni.
Dawna posiadłość Zakonu Templariuszy , a później Joanitów po siedmiu wiekach stała się ziemią uświęconą walką i bohaterstwem żołnierzy polskich .
Tu bowiem , w kwietniu 1945 roku jednostki 1 Armii Wojska Polskiego prowadziły zacięte walki przy forsowaniu Odry . Forsowanie rzeki trwało od 16 do 20 kwietnia. Podczas walk zginęło wielu saperów.
Ku ich chwale, na wzgórku w 1973 roku wzniesiono pomnik.
16 kwietnia 1965 roku w Gozdowicach otwarto Muzeum Wojsk Inżynieryjnych I Armii Wojska Polskiego. Utworzono je w budynku, który podczas forsowania Odry był siedzibą dowódcy sztabu wojsk inżynieryjnych generała Jerzego Bordziłowskiego.
Znajdują się w nim pamiątki wojsk inżynieryjnych I Armii WP, mapy frontu, modele oraz oryginalne łodzie, amfibie i pontony. W podziemiach został odwzorowany punkt dowodzenia.
Znajdują się w nim pamiątki wojsk inżynieryjnych I Armii WP, mapy frontu, modele oraz oryginalne łodzie, amfibie i pontony. W podziemiach został odwzorowany punkt dowodzenia.
Fot. Muzeum ze strony Wikipedia |
W Wa-wie nie ma problemu z zamkniętymi muzeami. Są czynne cały tydzień. Pech Cię goni .
OdpowiedzUsuńPomnik na zdjęciu świetny!
Pozdrawiam :))
Jeszcze za wsią jest bunkier artyleryjski :P
OdpowiedzUsuń"..." tak jest, ale nie byłam , nie widziałam, dowiedziałam się o nim wczoraj pisząc notkę, może powinnam wspomnieć, ale "prapało" :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za uzupełnienie :)
Nuu kojarzę pomnik. Zdaje się byłem ino zabyłem.
OdpowiedzUsuńPozdrówka Meg!
Obok miejscowości w której mieszkam jest również miejsce gdzie zginęło iluś saperów w walce, ale jest tylko tablica postawiona przez społeczników z pieniędzy zbiórkowych.
OdpowiedzUsuńPrzy drodze do Cedyni...może przejeżdżałam. Na pewno nie zatrzymywałam się . Zapamiętałabym.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Napisałam wczoraj -ziemia umęczona a Ty napisałaś - uświęcona. Myślę, że oba nasze określenia są prawdziwe...Nie dziwi mnie w ogóle , że ustanowiono tam Szlak Pamięci Narodowej
OdpowiedzUsuńTwoje notki Meg powodują,że moja rozbudzona ciekawość każe mi po nich "googlać" aby dowiedzieć się jeszcze więcej.Umiesz wzbudzić zainteresowanie historią.Dziękuję i pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńKolejny ciekawy urywek z historii Polski, którego nie znałam.
OdpowiedzUsuńAnnaZ.
chciałabym zobaczyć takie muzeum :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i bedę odwiedzać ;**
Interesujący pomnik. Niespotykany gdyż pokolorowany.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Troszkę Ci zazdroszczę tych podróży, my teraz jakoś czasu nie możemy wykroić, może bliżej wiosny nam się uda pozwiedzać, pooglądać, pospacerować...
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomnik, a pecha do zamkniętych muzeów nie tylko Ty masz.
OdpowiedzUsuńZ tymi wejściami do miejsc, które Cię interesują masz dziewczyno pecha :(((
OdpowiedzUsuńŚwietny pomnik! Niebanalny , a żołnierz robi wrażenie, że idzie :))
Uściski!
Bolesny i tragiczny kawal narodowej historii Szlakiem Pamieci Narodowej nalezycie uczczony.Tak powinno byc. Pamietac trzeba.
OdpowiedzUsuńKlaniam sie
Jan
Chwała poległym saperom!
OdpowiedzUsuń