Cmentarz Świętokrzyski jest jak archipelag w centrum miasta, gdzie historia przedwojennych i powojennych lat stąpa na paluszkach...Gdzie niczym łza światła spływa w ciemność... biało-czerwona flaga.
Bo tu, na tym zabytkowym, ponad 150. letnim gorzowskim cmentarzu przykościelnym wyznania rzymsko - katolickiego , wśród starodrzewia, grobów Landsberczan i Gorzowian, pośród mogił Maluczkich i Wielkich, śpią Powstańcy Wielkopolscy, śpią więźniarki z Ravensbrück...
Na skarpie znajdują się groby kilku powstańców wielkopolskich z 1918/19 roku, którzy tu na gorzowskiej ziemi osiedlili się, zmarli i zostali na tym cmentarzu pochowani.
Pomnikiem upamiętniono :
Wacława Galińskiego 16.VIII. 1898 - 27. III. 1947
Franciszka Górnego 19.VI.1831 - 15. XII. 1952
Romana Jędrzejewskiego 23.VII. 1901 - 19. VII. 1957
Antoniego Wysockiego 10. V. 1862- 13. VI. 1957 i Piotra Janiszewskiego, który zmarł 28.I.1954 mając 74 lata.
Jest tu także miejsce szczególne, miejsce pamięci narodu polskiego o więźniach hitlerowskich obozów koncentracyjnych, miejsce spoczynku 15 byłych więźniarek z obozu Ravensbrück, zmarłych z wycieńczenia i chorób w drodze do rodzinnych domów...Mogiłę upamiętnia pomnik dłuta Zofii Bilińskiej, gorzowskiej rzeźbiarki.
Cmentarz Świętokrzyski zajmuje prawie 4 hektary. Od 1963 roku nie służy pochówkom. Przy cmentarnych alejkach, pośród zieleni znaleźć można cenne przykłady sztuki sepulkralnej, a także ślady historii zapisane na 7 tysiącach (wielu niszczejących ) nagrobków...które można zobaczyć Tu
(Fot. Bogusław Sacharczuk, za zgodą na publikację)
(Fot. Bogusław Sacharczuk, za zgodą na publikację)
Jak to ładnie ujęłaś - tak jak Ty tylko potrafisz z poezją " archipelag w centrum miasta,gdzie historia przedwojennych i powojennych lat stąpa na paluszkach...Gdzie niczym łza światła spływa w ciemność... biało-czerwona flaga." ...
OdpowiedzUsuńSkromne pomniki i takie wystarczą. I wystarczy biało-czerwona szarfa i warta honorowa ..Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń"Przedobrzenie" wyszłoby kiczowato.
UsuńDopóki był to cmentarz komunalny nie wyglądał tak źle. Kiedy przejęła go parafia przez ćwierć wieku stał się powoli obrazem nędzy i rozpaczy. (mimo starań Stowarzyszenia Rodzin Katolickich) Nie chodzi już tylko o zaniedbane alejki i groby "zwykłe" (często rodziny pochowanych już nie żyją) ale o zabytki jakie się na nim znajdują. Czas się nim zająć! W centrum miasta mamy cmentarną perełkę, która stała się kukułczym jajem...Przykro!
OdpowiedzUsuńBiedne... Przeżyły Ravensbrück i nie dały rady wrócić do domu... Biedne, biedne!
OdpowiedzUsuńGdzieś czytałem, że tylko 10 procent grobów na tym cmentarzu jest opłacanych (opłata za utrzymanie) a reszta nie ma już rodzin. Widziałem jak piszesz - niszczejące nagrobki - żal patrzeć. Sam cmentarz jest niezwykle klimatyczny i szkoda byłoby gdyby zniknął
OdpowiedzUsuńRzadko pamiętamy o obrońcach ojczyzny i o ofiarach niebezpośrednich wojen - terroru, represji, obozów, pacyfikacji. Nasza pamięć skupia się na bliskich i marginalizuje to co działo się poza daną rodziną... Z czasem to się może zmieni. Pamięć historyczna przecież ewoluuje dzięki takiemu jak ten wpis przypomnieniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam -:)
A mnie się wydaje, że jest odwrotnie. Polska specjalność to ciągłe odgrzebywanie trupów i stawianie pomników, pośród których ginie pamięć o cichych bohaterach.
UsuńZgoda! Zwłaszcza gdy chodzi o pomniki JPII i Smoleńsk!
UsuńPozdr.
Nic dodać, nic ująć. No, może dodać żołnierzy wyklętych, bo teraz na nich jeszcze przyszła moda.
Usuńjak dobrze Meg, że sa jeszcze cmentarze tak pięknie zadbane, otoczone pamięcią..... tak powinno byc na wszystkich cmentarzach....
OdpowiedzUsuńpomnik więźniarek - wstrząsający :(
Listopad...o tak, zdarza się, że zapominamy o tych, którzy walczyli o wolność i skupiamy się siłą rzeczy i przyzwyczajenia tylko na swoich bliskich zmarłych i im stawiamy znicze...Ja w dzień zaduszkowy co roku stawiam znicz pod jedyną tablicą upamiętniającą polskich żołnierzy z II wojny światowej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cmentarze tworzą swą historię i są historią. Ile ludzi tam spoczywających, tyle losów. Musimy pamiętać o tych, którzy byli przed nami.
OdpowiedzUsuńByłam tam kiedyś. Ten cmentarz wszystko wyrównał, Niemcy i Polacy leżą zgodnie, jak jedna rodzina...
OdpowiedzUsuńO więźniarkach jednak nie wiedziałam. Nie tak jak marzyły skończyła się dla nich wojna i gehenna.
Mój stryjek był powstańcem wielkopolskim i chociaż nie spoczywa na gorzowskim cmentarzu a w Środzie Wlkp. to więcej niż odrobinę się wzruszyłem czytając ten artykuł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Więźniarki mają piękny i zadbany pomnik, powstańcy mają ...o innych - sądząc po galerii z linku - żywi zapomnieli...Smutna ta cmentarna hierarchia.
OdpowiedzUsuńNa Świętokrzyskim jest grób mojej babci , a obok cmentarza, dość blisko stoi jeszcze dom w którym zamieszkała po wojnie...
OdpowiedzUsuńJeśli chce się poznać gdzie się żyje, najlepszą lekcją historii są stare cmentarze. Można na nich wyczytać co było ważne dla poprzednich pokoleń a i czasem wziąć przykład...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSą nekropolie osnute dziejami - prawda tylko mało ludzi pamięta, że są!
OdpowiedzUsuńPozdr.
Każda mogiła, to jakaś historia. Dlatego też cmentarze zawsze będą dziejami osnute...
OdpowiedzUsuńPost ładnie się wpisuje w tajemnicę dzisiejszego dnia.
Pozdrawiam.
Lubię odwiedzać nekropolie. Tam bardzo często uczymy się historii.
OdpowiedzUsuńBardzo wzruszający i piękny tekst.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny, patriotyczny wpis na 1 listopada. A więźniarek mi szkoda, bardzo szkoda...tyle przeżyły i ...zmarły w drodze do domu:(
OdpowiedzUsuńDo miłego :)
Post ciekawy a przede wszystkim na temat!!! , bo pochowani na tym cmentarzu są katolicy a to katolickie święto. Kiedy wchodzę na inne zaprzyjaźnione blogi i widzę jak autorzy chwalą się, że postawili znicz na nagrobku protestanckim albo na kirkucie ręce mi opadają...do samej ziemi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))))
Dario, wyraźnego zakazu postawienia lampki na grobie - jak nazwałaś - protestanckim nie ma -:)
UsuńPozdrawiam -:)
Na kirkucie lampki ...lepiej kamien bo kamien nigdy nie zwiednie. My protestanci przejelismy zwyczaj stawiania swieczek od katlikow a katolicy od protestantow wieniec adwentowy.
UsuńTacy bohaterowie zawsze zasługują na uwagę. Wspaniała lekcja historii. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny, wzruszający tekst !!!
OdpowiedzUsuń